Ostatnio w #metodabatesa mogliście poczytać o centralnej fiksacji oraz o ruchu. Dzisiaj będzie generalnie o relaksie. Relaksie w "mentalnym" znaczeniu.
Dla nieczytatych jak zwykle -> TL DR
Jeśli mentalne napięcie powoduje wady wzroku, to przeciwieństwem będzie oczywiście stan relaksu. Bates bardzo często pisał, że nie można napinać i być zrelaksowanym równocześnie. Po polsku trochę idiotycznie to brzmi. I tutaj dochodzimy do kwintesencji tego, o co Batesowi chodziło. W całym tym procesie i wykonywaniu tych "ćwiczeń" nie chodzi o to, żeby coś robić. Chodzi o to, żeby przestać coś robić. Masz przestać napinać. Zrelaksuj się. Bardzo trafnie można to określić zdaniem: "masz widzieć, a nie patrzeć". Patrzenie na coś kojarzy się z wysiłkiem, że musisz coś zrobić, żeby coś zobaczyć. Bardzo dużo osób jeśli nie może czegoś zobaczyć, mruży oczy i na siłę stara się zobaczyć co tam jest. Jest to błąd. Później to wchodzi w nawyk i mamy okulary. To na co patrzysz tam jest i tylko czeka, aż będzie
Dla nieczytatych jak zwykle -> TL DR
Jeśli mentalne napięcie powoduje wady wzroku, to przeciwieństwem będzie oczywiście stan relaksu. Bates bardzo często pisał, że nie można napinać i być zrelaksowanym równocześnie. Po polsku trochę idiotycznie to brzmi. I tutaj dochodzimy do kwintesencji tego, o co Batesowi chodziło. W całym tym procesie i wykonywaniu tych "ćwiczeń" nie chodzi o to, żeby coś robić. Chodzi o to, żeby przestać coś robić. Masz przestać napinać. Zrelaksuj się. Bardzo trafnie można to określić zdaniem: "masz widzieć, a nie patrzeć". Patrzenie na coś kojarzy się z wysiłkiem, że musisz coś zrobić, żeby coś zobaczyć. Bardzo dużo osób jeśli nie może czegoś zobaczyć, mruży oczy i na siłę stara się zobaczyć co tam jest. Jest to błąd. Później to wchodzi w nawyk i mamy okulary. To na co patrzysz tam jest i tylko czeka, aż będzie
Dzisiaj będzie długo dla odmiany, dlatego TL DR -> tym razem filmik
To co powinieneś wiedzieć zanim zaczniesz:
Okulary
Żeby to zrobić tak na zawołanie to spróbuj połączyć palming + mrugnięcie + oddech. Łatwo się tego nauczyć przy dziennym świetle.
Czyli zamknąć mocniej oczy, wsiąść głęboki oddech, przypomnieć sobie czerń i otworzyć oczy. Wszystko w maks trzy sekundy
Można z tym przesadzić. W sensie na wykładach używałem (nadużywałem) tego tricku, żeby widzieć dalej. Mysle, że miało wpływ na moje pogorszenie wzroku