Wpis z mikrobloga

Co się wczoraj #!$%@?. Umówiłem się na #tinder z #rozowypasek ale typowo na bzikanie, całkiem inteligentna się wydawała i były tematy, ale nie lubie smalltalku i pytałem, czy będzie #segz. No i faktycznie wpadła do mnie, cyk pyk bez zbędnego gadania, zrzuciłem z niej co miała na sobie, a ona nagle mnie przytula i zaczyna płakać, ze jednak nie chce i koleżanki ja namówiły XDDDDDDDDD NO I CAŁA MAJÓWKA #!$%@? #logikarozowychpaskow
  • 82
  • Odpowiedz
@Nild: Może następnym razem w podobnej sytuacji jak będziesz się umawiał, to przytocz ten przykład i spytaj czy na pewno jest zdecydowana i wie czego chce, bo nie piszesz się na powtórkę a jeśli chce żeby ktoś ją tylko przytulił i wysłuchał, to niech zostanie online i poszuka kogoś innego. Tyle.
  • Odpowiedz
  • 63
@Nild #tinder to potrafi niezłe niespodzianki robić.

Raz trafiła mi się różowa co ją musiałem urabiać przez dobry tydzień aby się spotkać. Wyszło, że pójdziemy na drina i pogadać, spoko. Laska z twarzy na zdjęciach 7/10 a sam nie grzeszę urodą więc w sumie #win dla mnie. Dodam, że była to dziewczyna "inna niż wszystkie" (zainteresowania: kawa, whisky, podróże, techno, siłownia)... W knajpie okazało się, że chyba
  • Odpowiedz