Wpis z mikrobloga

Mirki pytanie. Mój znajomy ma problem z głupią babą z administracji. Otóż zaczęło się od kotów, ponoć prowadzi w domu całą hodowlę, a sąsiedzi się skarżą na zapach. Nie jest to absolutnie prawdą, ale baba z administracji 3 pisma wysłała, gdzie grozi spółdzielnią i towarzystwem opieki nad zwierzętami. Tym razem poszła dalej.

Padł mu piecyk, traf chciał, że akurat była kontrola szczelności instalacji gazowej. Piecyk był odłączony od dopływu gazu, co też jest na protokole. Cyk pismo, natychmiastowa naprawa lub wymiana piecyka, bo jak nie to powiadomimy gazownie i kontrolę nadzoru budowlanego. Co można z taką popierdzieloną babą zrobić? Bo już ręce opadają. Aaaa, jeszcze! Jak spóźnił się 2 dni z czynszem, bo był chory (a zawsze ma propozycję udziału w corocznej loterii dla terminowo płacących lokatorów) to pismo z windykacji przyszło. Czujecie? DWA DNI!

#mieszkanie #mieszkania #administracja #kiciochpyta
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xandra: jasne. Jest zajebiście a baba się dowala, bo jej się nudzi xD
Tak było, nie kłamię.
Chłopak niech się ogarnie, pewnie sąsiedzi się skarżą na syf i dlatego kobieta się dowala.
  • Odpowiedz
@xandra No to niestety kolega musi się pilnować żeby być czystym jak łza albo iść do dobrego prawnika to może się uda coś z nękaniem zrobić, ale wątpię.
  • Odpowiedz
@xandra do mnie przyczepiła się tak sąsiadka z dołu.
Żebym nie brał prysznica po 22 bo jej woda hałasuje j zakłóca to ciszę nocną.

Jak wnosiliśmy z kolegą kanapę o 21 to otworzyła drzwi, i komentowała, że hałasy.

Regularnie dzwoniła do administracji że urządzam dzikie imprezy i hałasuję - oczywiście nie była to
  • Odpowiedz
@Krunch: W sumie można iść tą drogą, niech wysyła komisje, a nawet księdza proboszcza i skompromituje się dokumentnie. Dzięki za podpowiedź ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@xandra: Jak przedmówcy piszą: albo kolega ma coś za uszami, czego tutaj nie piszesz albo rzeczywiście babie się nudzi.
Więc: albo kolega musi się ogarnąć. Albo niech robi swoje i zlewa babę. W drugim przypadku warto też zbierać kwity (na przykład to z windykacją, to wydaje się przesada, chyba że ma taką umowę, itd. itp.)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@xandra: to naprawdę skuteczna metoda, znajomego też tak męczył co prawda sąsiad a nie babsko z administracji, wystarczy zabrać ze sobą na poradę do prawnika całą papierologię jaką do tej pory pani wyprodukowała plus regulamin spółdzielni, nazwisko pani na pewno jest koledze znane, gotowe pismo wysłać również do władz spółdzielni, zresztą prawnik będzie wiedział co napisać i komu to wręczyć, polecam, nic tak nie hamuje ludzkiej złośliwości jak kilka paragrafów
  • Odpowiedz