Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 500
Nie mogę, odnalazłem Kitku, który zniknął mi ok. 2,5 roku temu. Zaczął pojawiać się u moich rodziców ok. miesiąc temu po nocach wyjadał chrupki, zostawiłem mu jedzenie. Jednak uciekał i trudno było powiedzieć co to za kot. Od tygodnia przychodził w dzień. Z początku widziałem, że podobny ale czarne koty są do siebie podobne. Dzisiaj dał się pogłaskać i nie mam żadnych wątpliwości, 100% to jest on, łasi się tak samo, daje głaskać po brzuszku, ma znaki szczególne wszystko się zgadza ()
Nie mam pojęcia jak udało mu się przetrwać i gdzie był, ale wcina swoją ulubioną karmę jak #!$%@? :3333
Pijcie ze mną mleczko, cuda się zdarzają <3

#koty #kitku #zwierzaczki #pokazkota
LM317K - Nie mogę, odnalazłem Kitku, który zniknął mi ok. 2,5 roku temu. Zaczął pojaw...

źródło: comment_oPtp4z7o8gmmgvHUvAyP6V9dqR3rFlTf.jpg

Pobierz
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LM317K on nie byl przez te 2,5 roku w dziczy, pewnie na ten czas znalazl sobir nowy dom, albo sie zakrecil gdzies w obejsciu na wsi, wolnobiegajace koty maja tendencje do migrowania miedzy domami :) Do ojca tez przychodzily, siadaly na parapecie i zebraly o zarcie. Ojciec zawsze gonil je #!$%@?, bo ma swoje dwa kocury (ktore tez znikaja, czasami razem, czasami osobno, raz na tydzien, raz na miesiac), ale wystarczy
  • Odpowiedz