[Matuosz]

Czy tylko ja uważam, że zabicie Nocnego Króla przez Arya'ę było epickie?
Jak ktoś chce z tym handlować niech jeszcze raz obejrzy moment zaraz przed pojawieniem się Aryi przy NK.
Ten podmuch wiatru, który rusza włosy jednego z White Walkersów to nic innego jak Arya, która go minęła :D

#got

[Kinja]

@Matuosz: Mi tam też się to podobało. Nie mogłam wyjść przez chwilę z podziwu, że to ona zabiła NK.

[snow]

@Matuosz dokładnie - świetne i zaskakujące. A hejterzy dupa cicho

[jata12]

@Matuosz: scena fajna, szkoda tylko ze tak szybko NK umarl i cale westeros nie przekonalo sie ze istnieje.

[yorimo]

@Matuosz: Bo końcówka jedynie uratowała ten odcinek.

[maver]

@Matuosz: Było bardzo epickie, a mi się podobało tym bardziej, że Arya to jedna z moich ulubionych bohaterek tego serialu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ale rozumiem oburzenie fanów serii, którzy wczytują się w cały wykreowany świat, czytali książki i spodziewali się czegoś więcej, szczególnie w wykonaniu Jona, który w poprzednich odcinkach był kreowany na osobę, która stoczy z NK ostateczny pojedynek. I w pewnym momencie tego

[w.....s]

@Matuosz: dokładnie, jak w anime

[Disconnected]

@wstawajzs: chyba jakims #!$%@?

[w.....s]

@Disconnected: większość anime jest #!$%@?

[Disconnected]

@wstawajzs: wiekszosc kazdego srodka przekazu jest #!$%@?

[w.....s]

@Disconnected: W anime jest to większa większość xD

[djtartini1]

Ten podmuch wiatru, który rusza włosy jednego z White Walkersów to nic innego jak Arya, która go minęła :D

@Matuosz: Tylko, że chwilę wcześniej bała się kilku zombie w bibliotece, które w końcu ją wykryły, ale ochrona dookoła, generałowie NK i NK, który wykrył Jona z daleka nie zauważyli jej. Wszystko można tłumaczyć magią, nawet lenistwo scenarzystów.

[Disconnected]

@wstawajzs: XD no tak bylo

[Matuosz]

@djtartini1: ale zdajesz sobie sprawę, że ona ma ok. 15 lat i zanim zaczęła się "bać" zombie w bibliotece to radziła sobie z nim całkiem nieźle ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[HeadH]

Tylko, że chwilę wcześniej bała się kilku zombie w bibliotece

@djtartini1: Nie ukrywała się z powodu strachu, wiedziała, że jest ich za dużo, żeby walczyć. Plus dzięki tej scenie podkreślono jej skilla w cichym poruszaniu się. No i dostała pep talk od Czerwonej staruchy.

[djtartini1]

Nie ukrywała się z powodu strachu, wiedziała, że jest ich za dużo, żeby walczyć. Plus dzięki tej scenie podkreślono jej skilla w cichym poruszaniu się.

@HeadH: Można też tak to rozumieć, ale tak można wytłumaczyć każda lukę logiczną tego odcinka. Tym bardziej, że w końcu zwykłe zombi ją znalazły. Wszystko przez skuteczny kołczing wiedźmy.

[HeadH]

@djtartini1: Nawet nie próbuję, dla mnie cała obrona była zorganizowana bez sensu. A odcinek mnie zawiódł na kilku polach. Są dziury logiczne których wytłumaczyć się nie da(choćby Dothraki którzy przed pojawieniem się wiedźmy mieli szarżować tylko z nieskuteczną stalą, no na śmierć ich rzucili chyba żeby nie żarli zapasów) :D

Po prostu skill Aryi był kilkukrotnie zaznaczany(we wcześniejszych odcinkach też) więc nie mam pretensji o to, że udało jej się

[t.....i]

@djtartini1: to co to za "logiczna luka" skoro da się ją wytłumaczyć? xD

[djtartini1]

to co to za "logiczna luka" skoro da się ją wytłumaczyć? xD

@taraqui: Bo można ją wytłumaczyć magią przez fanboyów. Jest to jakieś wytłumaczenie, ale dla niektórych niewystarczające.

[t.....i]

@djtartini1: ale jaką magią? Że się bezszelestnie skradała? Całe jej szkolenie i zmienianie twarzy było magiczne, skradanie to jakaś low-lvl sztuczka

[djtartini1]

@taraqui: Skradanie się to było w bibliotece przed kilkoma zombie, które w końcu jednak ją znalazły. Przejście obok całej armii, smoka i ochrony dookoła NK pod wrażeniem mowy motywacyjnej wiedźmy to już high level magia lub niedopatrzenie scenarzystów. Rozumiem, że dla kogoś to ok, ale mnie się nie podoba, zbyt łatwo poszło.