Wpis z mikrobloga

@NowyJa
Podejrzewam że w Szwajcarii bez kursów też nie wejdziesz na rusztowanie. Ta twoja robota to pewnie będzie przynieś, podaj, zrób herbatę. Ale na początek wystarczy. A jak ci się spodoba to już na miejscu się dowiesz od chłopaków jakie kursy trzeba zrobić. Jedź i się przekonaj sam.
@NowyJa: Za gówniaka w gimbazie wybiłem sobie palca na siatkówce. Pojechałem do szpitala i jak mi zakładali gips to na tę samą salę wwieziono gościa, który spadł z rusztowań. Był wtedy jeszcze przytomny. Prawdopodobnie na coś się nabił, bo karetka (stała przy wyjściu ze szpitala) była cała zakrwawiona, a chłop sprzątał ją mopem. Budowlaniec zmarł. Powodzenia!
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Rapczyn: ale ja już dawno wyjechałem. Jakiś 5 lat temu. I nie do Szwajcarii, tylko północne Niemcy. Mógłbym z spokojnie jechać na południe, do Bawarii. Miałbym tam 22-24€/h tylko co z tego? Na północy mam mniej, ale poziom życia ten sam, lub wyższy. Żywność, mieszkanie, media tańsze niż na południu. Do tego zima w tym roku była 2tyg u mnie, więc sporo na ogrzewaniu oszczędzam. Niby rocznie mam mniej, ale w
@NowyJa: sporo skakania i wspinaczki. Na rafineriach jak pracowałem na remontach, to sporo widziałem z pracy rusztowaniowca. W Polsce nie radzę, za granicą jest dużo lepsze BHP i myślę, że warto chociaż spróbować.
A te 20k to brutto xD podatki też wysokie. Aż cebula w narodzie piszczy


@rabarbarowyStraznik: myslę że i tak zarobi w #!$%@? więcej niż gdziekolwiek indziej w Polsce bez konkretnego wykształcenia więc nie wiem z czego tu smiech skoro on tam nie będzie mieszkał na stałe :)