Wpis z mikrobloga

Nauczyciele zrobili wszystko zgodnie z prawem, zapowiadali strajk od dawna rząd nic nie zrobił. Teraz nauczycieli się gnoi i wiesza. Mówi, że wzięli maturzystów jako zakładników.

Chyba wszyscy zapomnieli o tym jak pielęgniarki odchodziły od łóżek pacjentów. Podkreślam słowo od łóżek pacjentów. Ludzi chorych.

#strajknauczycieli
  • 190
  • Odpowiedz
@LogosM: Z tym, że pacjentami dalej się opiekowali sanitariusze i lekarze. Nie zostali pozostawieni kompletnie bez opieki. A nauczyciele postanowili zmarnować uczniom rok nauki w imię swoich walk. Mogliby zawiesić strajk, sklasyfikować uczniów i dalej prowadzić strajk, ale chcieli chojraczyć, to mają.

Poza tym: nie porównuj pielęgniarek z nauczycielami. Pielęgniarki mają ciężką pracę, i mentalnie (muszą zawsze być pewne co robią, bo od tego, czy się nie walną, zalezy życie
  • Odpowiedz
Chyba wszyscy zapomnieli o tym jak pielęgniarki odchodziły od łóżek pacjentów. Podkreślam słowo od łóżek pacjentów. Ludzi chorych.


@LogosM: Pielęgniarki zasadniczo nie podtrzymują ludzi przy życiu, a te na oddziałach intensywnej terapii nie odchodziły od łóżek.

Nauczyciele zrujnowali sobie reputację tą decyzją i żadna ilość waszych pisków i skowytów tego nie zmieni.
  • Odpowiedz
pielęgniarki odchodziły od łóżek pacjentów


@LogosM: co to za porównanie? pielęgniarki w tym odniesieniu były by to ewentualnie woźne.
Nie zmienisz faktu że tym strajkiem, który okazał się w 100% polityczny i który zawieszono bo "majóweczka już opłacona", nauczyciele nasrali do własnego łóżka i przez jakiś czas będzie śmierdzieć bo pokazali że bez mrugnięcia okiem są w stanie #!$%@?ć swoich uczniów bez mydła dla pieniędzy.
  • Odpowiedz
Nauczyciele zrobili wszystko zgodnie z prawem, zapowiadali strajk od dawna rząd nic nie zrobił.


@LogosM: Nareszcie jakiś głos rozsądku :-) Ja też się solidaryzuję z nauczycielami.

Rząd w czasie strajków dał krową 500+ i świnią a wykopki oburzeni na nauczycieli że śmią śmieć :-/

"Rząd Kaczyńskiego" chyba zapomniał, że strajki rozwaliły nie takich cwaniaków jak oni. Przyjdzie załamanie gospodarcze i budżet się nie zepnie i nie wystarczy docisnąć śruby pracującym
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: rozumiem Wasz punkt widzenia ale grożenie uczniom że się ich nie przepuści albo odgrażanie się maturzystom to mimo wszystko spora przesada.

Mogli nie przychodzić do pracy, strajkować itp ale próbowanie niewinnym dzieciakom zniszczyć przyszłość to po prostu szczyt #!$%@? i tyle. Widać że większość strajkujących to Janusze którym w życiu nie wyszło i kosztem normalnych nauczycieli chcieli ugrać więcej kasy za #!$%@? się, bo tak właśnie wygląda "praca" 90%
  • Odpowiedz
@zobq:Nie piję do ciebie jak coś mirku a do opa. Pielęiarki nie odchodziły od łóżek (kto nie wie niech nie plecie głupot, bo potem idzie w Polske). Pielęgniarki pracowały na swojej zmainie (te 12h PRACY) po czym w WOLNE dni jechały strajkować do Warszawy, a następnie wracały do pracy. Mało tego się zmieniały i nigdy pacjent nie był pozostawiony sam sobie (zawsze był też lekarz). Zagotowało mnie jak przeczytałam ten
  • Odpowiedz
@LogosM: to w ogole siadzcie wszyscy z panstwowki na dupach I strajkujcie. Po co pracowac przygotowac uczniow do matur albo dbac o chorych jak wam sie nalezy przeciez za darmo. W ogole to 500+ dla wszystkich!!!

  • Odpowiedz
@LogosM: jedno i drugie zachowanie jest wyjątkowo ochydne. Zachowanie pielęgniarek nie usprawiedliwia nauczycieli, a zachowanie nauczycieli nie usprawiedliwia pielęgniarek.
Wykorzystanie dzieci jest wyjątkowo podłe, tak jak chorych.
  • Odpowiedz
@LogosM: krótka piłka: rząd wziął na przetrzymanie strajk nauczycieli, doprowadził do zmęczenia społeczeństwa strajkiem, a tym samym do odczuwania antypatii do nauczycieli. Wniosek, zamierzony cel został osiągnięty.
  • Odpowiedz