Wpis z mikrobloga

Nauczyciele zrobili wszystko zgodnie z prawem, zapowiadali strajk od dawna rząd nic nie zrobił. Teraz nauczycieli się gnoi i wiesza. Mówi, że wzięli maturzystów jako zakładników.

Chyba wszyscy zapomnieli o tym jak pielęgniarki odchodziły od łóżek pacjentów. Podkreślam słowo od łóżek pacjentów. Ludzi chorych.

#strajknauczycieli
  • 190
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: Nie spotkałem się dotąd ze strajkiem personelu medycznego, w którym nie było zaznaczone, że osoby w ciężkich przypadkach nie pozostaną bez opieki. Jak widać strajk pielęgniarek miał pewne granice, choć przecież wtedy miałyby jeszcze większą "dźwignię na pracodawcy" jak to ładnie określiłeś, więc byłoby to według ciebie usprawiedliwione.
  • Odpowiedz
Nie spotkałem się dotąd ze strajkiem personelu medycznego, w którym nie było zaznaczone, że osoby w ciężkich przypadkach nie pozostaną bez opieki.


@zobq: Ale faktycznie znasz wszystkie strajki, gdzie tak faktycznie było?

Nie porównywałbym też przypadków osób z OIOMu do maturzystów. Maturzyści mogą napisać maturę za rok, a osoby na OIOMie nie mogą się raczej reinkarnować.
  • Odpowiedz
To idź zapieprzać po 12 godzin przy chorych za 1800 netto po 5 letnich studiach :)
Wcale im sie nie dziwie, to nie ich wina że jest taka a nie inna sytuacja z ochroną zdrowia w polsce.
  • Odpowiedz
@poprostumort nie odpowiedziałeś na zarzut braku pierwszych roczników na studiach, zdajesz sobie sprawę że wynagrodzenie wykładowców jest zależne od ilości studentów na uczelni? Za chwilę byłby płacz, że im się zarobki zmniejszyły. Niestety w życiu jest coś za coś. Nie wydaje mi się też, że nauczyciel matematyki nagle zacznie lepiej uczyć, bo dostał 1 tys podwyżki. No ale to moja prywatna opinia.
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: Oczywiście, że nie znam wszystkich, ale wystarczyłby jeden strajk, w którym byłoby inaczej, nawet jeden "dowód anegdotyczny" gdybyś miał i zmieniłbym zdanie.
  • Odpowiedz
@LogosM: Pielęgniarki zarabiają grosze za godzinę w porównaniu do nauczycieli. Nie mają karty pielęgniarki i tony przywilejów z tym związanych.

Nauczyciele srogo zapracowali na swoją opinię. W swoim życiu miałem kilkudziesięciu nauczycieli. Może czterech było w porządku i zasluguje na 10k.

Ppwinni wywalić połowę, zlikwidować komunistyczną kartę nauczyciela. Podnieść pensum do 25h i dać dobrym podwyżki o 100%. Jedyny ratunek dla systemu edukacji.
  • Odpowiedz
@LogosM: Nauczyciele żyją jeszcze w czasach komuny. Oni uważają że szkoła jest dla nich nie dla uczniów. Na przykładzie zachodniej europy wskaż mi kraj gdzie uczeń po 8 godz w szkole i jeszcze przynosi lekcje do domu. Gdzie uczeń podstawówki musi brać po lekcjach korepetycje żeby przejść do następnej klasy. Prawdziwych nauczycieli z powołania można policzyć na palcach jednej ręki. To co strajkuje to banda nierobów.
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny:

Gdyby nauczyciele zaproponowali realistyczne rozwiązania, to nikt by nie miał do nich pretensji. Zlikwidować kartę nauczyciela, wprowadzić oceny efektywności pracy, ułatwić zwalnianie ludzi nienadających się do pracy z dziećmi. Strajkowanie o 1000zł w sytuacji, gdzie 1/2 nauczycieli nie nadaje się do tego zawodu to kuriozum - szczególnie, że płaca nauczyciela w stosunku do płacy w innych gałęziach (np. naukowych, czy przemysłowych) nie odbiega od norm europejskich - a przypominam, że Polska jest w europejskiej czołówce dni wolnych od szkoły. Więc za co mają dostać te pieniądze?

Edukacje szkolną skończyłem kilka lat temu, chodziłem do trzech różnych szkół w różnych miastach, i nauczycieli o których z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że zasługują na podwyżkę było może z dziesięciu. Za to o wiele więcej było nauczycieli, których należałoby wywalić na zbity pysk, bo nie potrafili rozmawiać z młodzieżą, nie potrafili przekazać jakiejkolwiek wiedzy, obsłużyć projektora, łamali prawa ucznia, byli cwani, narcystyczni, wykorzystywali pozycje w jakiej się znajdują, budzili skrajnie negatywne odczucia - co w placówce która jest dla uczniów jest
  • Odpowiedz
nie odpowiedziałeś na zarzut braku pierwszych roczników na studiach, zdajesz sobie sprawę że wynagrodzenie wykładowców jest zależne od ilości studentów na uczelni?


@papierowa: Tegoroczni maturzyści nie stanowią całości rekrutujących się na studia, miejsca spokojnie zapełniłyby się tymi którzy zdawali wcześniej i mają okazję skorzystać z niższego progu, a selekcja przesunęła się na sesję.

Nie wydaje mi się też, że nauczyciel matematyki nagle zacznie lepiej uczyć, bo dostał 1 tys podwyżki.
  • Odpowiedz
Gdyby nauczyciele zaproponowali realistyczne rozwiązania, to nikt by nie miał do nich pretensji.


@ruszka: Gdyby mogli to pewnie tak by zrobili. Jednakże strajk z innych powodów niż zarobki/warunki pracy jest bezprawnu i można go łatwo rozgonić.
  • Odpowiedz
Skoro idziemy w skrajności z WF'em, to pewnie sprawdzenie klasówek z języka polskiego czy angielskiego trwa 5 minut przerwy dla wszystkich 20 osób. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora. Faktycznie może należałoby zrobić podział pensji w zależności od rodzaju nauczania.


@szynall: Jedyne sensowne rozwiązanie, to 40h etat spędzany w szkole, bez zabierania pracy do domu. Wtedy np. takiego WFistę można zatrudnić na 1/2 etatu i będzie chyba najsprawiedliwiej. Ale sami
  • Odpowiedz
Do wcześniejszych rzeczy się nie odniosę, bo to raczej takie bajanie. Połowa nauczycieli nie nadająca się do pracy, "każdy wie jak to wygląda", "ręka rękę myje" - to są śmieci, a nie argumenty. Dlaczego akurat połowa, opierasz to na czymś konkretnym?

Ale to:

Ciężko to mają ludzie oddani nauce, którzy spędzają większość życia na badaniach wymagających ogromnej wiedzy


To
  • Odpowiedz
Wysokie pensum za granicą bierze się stąd, że oni... uwaga... nie pracują poza szkołą.


@jamtojest:
Nie.
Pensum w tych porównaniach za każdym razem oznacza liczbę godzin dydaktycznych, i za każdym razem nie uwzględnia innych czynności.
  • Odpowiedz
zapowiadali strajk od dawna rząd nic nie zrobił.


@LogosM: tuż przed rozpoczęziem strajku podpisali porozumienie z Solidarnością. Porozumienie korzystne dla nauczycieli także coś zrobili, żeby strajku nie było.
  • Odpowiedz