Wpis z mikrobloga

Coś czuję, że gdybym miał dzieci starałbym się je słuchać, wspierać. Nadążać za nowymi trendami, żeby być na czasie i skracać dystans w przeciwieństwie do moich zaściankowych i zacofanych rodzicieli. No właśnie, ale nie będę miał, bo uważam, że to jest jakaś pomyłka skazywać istnienia na ciągłe cierpienie w tym pojbanym świecie.

#przegryw #antynatalizm
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Życie ma wartość samą w sobie


@jbp1: całe życie organiczne jako zjawisko jest bezcelowe. Gdyby nagle zniknęło, nikt by z tego powodu nie płakał bo nieistniejące istoty nie czują że coś je omija.

Podjęcie walki jest lepsze od wymigiwania się
  • Odpowiedz
@Blackhorn: Głębokie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Idąc tym tokiem myślenia, to istnienie w ogóle czegokolwiek jest bez sensu, bo jak nie będzie niczego, to nie będzie miało co płakać. Mam wrażenie, że antynataliści maja strasznie pesymistyczne podejście do życia. Pesymistyczne, nie realistyczne.
Nie uważam mojego życia za cierpienia. Wydaje mi się, że podejście: "nie będę grał w grę i to czyni mnie moralnym zwycięzcą" jest takie
  • Odpowiedz
Nadążać za nowymi trendami, żeby być na czasie i skracać dystans


@FilozofujacyTopor: i byłbyś tym żenującym "heheszkowym" ojcem, który nie do końca umie w memy, ale próbuje xd. Popatrz sobie na necie, jakie są teraz trendy dla osób 10 lat młodszych od Ciebie (muzyka, gry, jutuberzy) i wyobraź sobie jeszcze bardziej spotęgowane różnice.

To ja już wolę naturalny, wynikający z różnicy wieku i wychowania, dystans.
  • Odpowiedz