Wpis z mikrobloga

@Primusek No jak nie o tym? Twierdzisz że nauczyciele zostali zrobieni w #!$%@?, tylko nie bardzo rozumiem jak. Czy słowa wiceprezydent miały wplyw na zakonczenie strajku przez nauczycieli? Bo jesli tak, to okazałoby sie, ze nauczyciele nie myślą o niczym innym jak o swoim portfelu. Tylko co wtedy z tymi wszystkimi pieknymi frazesami o walce o polski system edukacji? Wytlumacz mi jaką role w strajku odegraly te slowa wiceprezydent.
@Primusek: https://gazetawroclawska.pl/prezydent-wroclawia-zakpil-z-nauczycieli-nie-dostana-pieniedzy-za-strajk/ar/c1-14075591 Tutaj piszą, że Jacek obiecał więc
@kiszczak: Obiecywali ludziom, że i tak należy im się hajs więc pewnie paru nieprzekonanych stwierdziło, że w takim razie to ja będę strajkował. Więc tak zostali zrobieni w #!$%@? - ich pracodawca powiedział, że im wypłaci i tak hajs, a teraz się okazuje, że nie.

To tak samo jak z obiecywaniem tramwajów czy czegkolwiek innego - przed wyborami da się, no przykro
@Darth_Gohan Z tym, że według strajkujacych nauczycieli walczą oni przede wszystkim o jakosc nauczania. Niby im na tym zalezy, ale chcieliby walczyc nie ponoszac zadnych strat. Tak sie nie da. A teraz są wielce zdziwieni, że nie zostali potraktowani wyjatkowo, tylko jak kazdy inny.
@kiszczak: Ja tylko napisałem, że zgadzam się z @Primusek ,że takie klepanie dziobem powinno być piętnowane. O co tak naprawdę chodzi nauczycielom to szkoda gadać.
Zamiast zmienić tą dziadowską Kartę Nauczyciela. Zastanowić się jak zrobić to tak, żeby i WFista, i matematyk dostawali pensje za wyniki oraz pomyśleć nad losem Nauczycieli Wychowania Przedszkolnego (którzy są obecnie największymi frajerami w całej tej sytuacji bo mają gorzej od reszty ekipy) to oni #!$%@?ą,
@slapdash: To jak inaczej rozróżnić pensje dla nauczycieli - powiedzmy WFisty. Jeden zachęca dzieciaki i powoduje, że się interesują sportem, a drugi rzuca piłkę i każe biegać. Jak ocenić ich prace inaczej niż wynikami? Są różne wyniki nie tylko oceny. Przydałoby się, żeby takie rozróżnienie było.
@Darth_Gohan: nie oceniac, nie rozrozniac. Sa stopnie awansu zawodowego i ewentualne premie.
Jak do mojej klasy trafi utalentowany dzieciak i zgarnie mistrza kraju juniorow w jakiejs dyscyplinie a do twojej trafi sie pólslepy wykopek piwniczak 100kg+ to mam dostac wyzsza pensje? Nie da sie oceniac wynikow pracy nauczycieli bo one zaleza nie tylko od.nauczycieli.
@slapdash: Masz ankiety, masz innych nauczycieli, masz rodziców, masz wizytację i przede wszystkim same dzieciaki. Awans zawodowy praktycznie robi teraz każdy, kto jest kumaty. Tylko co potem? Obecnie motywacyny dostaje praktycznie każdy nauczyciel. Ja mówię o ocenie wyników bo je można dopasować i do piwniczaka i nie.

Moim zdaniem jakoś powinno się rożróżniać tych najlepszych od dobrych, średnich i tragicznych. I to również finansowo.
@Darth_Gohan: ankiety i opinie dzieciakow czy rodziców to jedt konkurs popularności. Slabe narzedzie do ustalania pensji.
Opracowanie sposobu oceny wynikow byloby na tyle trudne i same proceduru na tyle zagmatwane u podstne na.manipulacje, ze po prostu nie ma sensu tego robic.
@slapdash: No tak to w takim razie lepiej płacić każdemu tyle samo i niech się nie starają ;) Dodatek motywacyjny i wysługę lat niech ma każdy. No to potem nie dziwmy się, że jest tak samo jak w całej budżetówce.
@slapdash: Przygotowanie do egzaminu też coś pokazuje w wypadku przedmiotów, które są tam sprawdzane. Trzeba by było wziąć pod uwagę średnią z rejonu oraz np. jak wygląda średnia klasy w tej samej szkole rok do roku . Odciąć najbardziej ekstremalne oceny i zobaczyć. Jeśli jest wybitnie lepiej/gorzej przyjrzeć się bliżej.
Jeśli ziomek tyra i robi kółka naukowe i ma zdolnych i potrafi z nich coś robić to dawać mu motywacyjny.
Ocena
@Darth_Gohan: tak to juz mniej wiecej wyglada, bo dodatku motywacyjnego nie dostaja wszyscy (a przynajmniej tak bylo u mnie kilka lat temu gdy bylem nauczycielem).
Inne punkty - nir mam wtej chwili czasu na obszerniejszy wywod, ale ogolnie nic co uzaleznia wyplate od jakos tam obliczonych wynikow nie ma sensu dlatego, ze nauczyciel nie ma wplywu na to kogo uczy. A nie mozesz uzaleznic wyplaty od czegos na co nauczyciel nie
@slapdash: W wielu placówkach obecnie żeby w ogóle nie latali na zwolnienia nauczyciele i nie było problemu z obsadą motywacyjny dostają wszyscy.
Zgadzam się, że masz rózne klasy ale ja mówię o tym, że jakaś średnia z wyników w szkole jednak coś już da. Mówię stworzenie takiego narzędzia, które by dawało takie wyniki jest trudne ale powinno być możliwe.

Jak dla mnie powinno być tak, że Ci lepsi dostają ten hajs
@Darth_Gohan: praktyka pokazuje ze wszystkie tego typu systemy parametryzacji sa niewydajne i podatne na manipulacje. A stworzenie zasad ktore bylyby miarodajne byloby, moim zdaniem, niemozliwe. Jesli dojdzie do tego element oceny rzez rodzicow, innych nauczycieli czy dyrektora, to problem sie jeszcze zwieksza.
Jesli zrobisz sprawdzian na koncu i na poczatku, zeby zobaczyc postep, to nic prostszego niz.#!$%@? cos.trudnego na poczatku, tsk zeby wszyscy uwalili.
Jesli wprowadzisz.ujednolicone testy w calym kraju to
@slapdash: Ja niestety o paru słyszałem. I zastanawiam się czy starczyłoby tylko zabrać punkt z KN ze ich zwolnic nie można. Rozumiem obawy. Mówię o idealnym wyjściu. W praktyce pewnie ciężkim do zrealizowania ale moim zdaniem przy założeniu jakiś standardów powinno się coś wymodzić. Tylko fakt, w naszym kraju jakby się za to wzięli to więcej kasy by ukradli na tworzenie takich żałożen niż byśmy mieli wypłacić przez kilka lat w
@Darth_Gohan: dolicz czas. Od znajomych nauczycieli slyszalrm ze reforma z 99 zaczela jako tako działać pare lat temu. Akurat w pore na jej skasowanir przez likwidacje gimnazjow. Wyniki zmian w edukacji widac za 10,15 czy 20 lat a nie w cyklach wyborczych.
@Primusek ale to wszystko co się teraz odbywa było do przewidzenia od samego początku. Ja nie wiem skąd taki szok u ludzi. Do tego naprawdę nie było potrzebne żadne obycie polityczne to było na logikę do przewidzenia XDDD jedyne co by mnie zaskoczyło to, gdyby PiS nic nie zrobił z maturzystami no to bym była zdziwiona bo zostawienie ich samych sobie byłoby politycznym samobójstwem. To tak brałam pod uwagę, że jednak wykażą
Zgadzam się, że masz rózne klasy ale ja mówię o tym, że jakaś średnia z wyników w szkole jednak coś już da.


@Darth_Gohan: w wielu szkołach, w danych rocznikach, tworzy się klasy "kujonów" i "przegrywów". Oceń nauczycieli przez pryzmat osiąganych wyników oraz straconych nerwów. A idea tworzenia takich klas jest prosta - umożliwienie najlepszym rozwoju, który jest niemożliwy, gdy w klasie są uczniowie specjalnej troski...
@Primusek: no i #!$%@? prawidłowo, jeśli tegoroczni maturzysci nie podejdą gdziekolwiek do matury to #!$%@?łabym dyscyplinarnie wszystkich nauczycieli, którzy do tego doprowadzili. Umowę podpisali na taką stawkę? Podpisali. To do roboty. A jak nie to do wypad do innej pracy.