Wpis z mikrobloga

@Surrenderdorothy: ja miałem ostatnio lepiej - laska chciała się ze mną "kolegować" czyli w jej porytym umyśle wygląda to tak - mam być do przytulania i spędzania czasu(kolacyjki, kina, bary, za które ja płacę) z naciskiem na to, że bez dymania :D
jak ją wyśmiałem i przedstawiłem moją kontrpropozycję, że albo seks albo się widywać przestajemy to raptownie zostało mi zarzucone, że "chce ją wykorzystać" :D
#logikarozowychpaskow
  • Odpowiedz
@Surrenderdorothy: mojego ziomka dupa wymuszała, wymuszała i #!$%@? dala rade. wiec wpadła z bratem i ojcem po rzeczy. skończyło sie złamanym nosem u brata xD
oczywiście do tej akcji caly czas miłość i słodkopierdząca... cyrk na kółkach z #!$%@?ęciem :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Surrenderdorothy: niebieski kiedyś bąknął coś o tym, że jak chcę, to możemy wziąć ślub. Powiedziałam że wolę komputer xD. Ale koniec końców pozbieraliśmy na auto. xD
  • Odpowiedz
@Surrenderdorothy: jestem w długim, kilkuletnim związku i oboje chcielibyśmy kiedyś wziąć ślub, nawet czasem marzę o tym, że niebieski mi się oświadcza, ale jestem bardzo konserwatywna w tej kwestii i jak mnie zapytał czy chciałabym, żeby mi się oświadczył to mu powiedziałam wprost, że to ma być jego decyzja, a nie moja. Nie będę się dopraszała o oświadczyny, bo to żenada
  • Odpowiedz
Mózg kobiety działa tak ze jeżeli koleżanka zmieniła zasłony w salonie to ona po powrocie do domu będzie analizowała przez tydzień czy zmienić zasłony w swoim salonie. Jeżeli koleżanka była na wakacjach w Turcji to ona będzie przez kilka dni przeglądała oferty w internecie. Takie durne naśladownictwo - koleżanka ma więc i ja chcę to samo.


@mercedes_amg: Święta racja xD zero własnego zdania, przemyśleń ani nic i ta wielka zazdrość xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
  • Odpowiedz
nadziałem sie na taką różową, która mówiła mi, że zanim zaczniemy mieszkać razem to musimy się zaręczyć bo tak chce JEJ MAMA I TATA, inaczej z nami koniec blablalba (to było z 2 dni przed przeprowadzką do mieszkania) to #!$%@? kupilem pierścionek(bo mi na niej zależalo) i pierwszego dnia wręczyłem jej go przy winie i dobrej kolacji. Po 2 latach usłyszałem, że jej staremu nie podobało się, że dałem jej pierścionek bez
  • Odpowiedz
@Surrenderdorothy To samo sie tyczy wymuszania ślubów, dzieci, regularności posiłków, nawyków, używek, spędzanego czasu, dobierania towarzystwa, rodzaju pracy i wielu innych rzeczy. Związek jest sztuką kompromisu, jednak faceci muszą iść na kompromis zdecydowanie częściej.
  • Odpowiedz
@Surrenderdorothy: Jeszcze wiele rzeczy nie wiesz... kobiety potrafią być wyrafinowanymi podłymi, przebiegłymi manipulantkami bez krzty empati czy żadnych zasad. związek zasady, druga strona.. to może być dla kobiety wróg którego nienawidzi i chce go zniszczyć, aby jak najbardziej druga strona cierpiała i jak najbardziej drugiej stronie dowalić, żeby po prostu zniszczyć, dla satysfakcji, dowartościowania się.. kobieta to może być chaos, piekło, upside down, i twój największy wróg, za to że ją
  • Odpowiedz
podobno sa jakieś zasady że musi być warty min. jedną wypłatę XD


Zdaje się, że od lat '80 to już są dwie wypłaty

cyrkonii się nie daje, bo nie


@PaulStanley, @Ogau: ten cyrk z diamentami i pierścionkiem za dwie wypłaty to wynik marketingu lobby diamentowego.

Już w 1948 można było zobaczyć reklamy mówiące, że diamenty są wieczne. Gdzieś tam była wciskana informacja, że pierścionek powinien kosztować jedną wypłatę jako
m_bielawski - > podobno sa jakieś zasady że musi być warty min. jedną wypłatę XD

Z...

źródło: comment_pXpC9l9gUBAxmyKj83EkImk1z6BJyYhI.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
ten cyrk z diamentami i pierścionkiem za dwie wypłaty to wynik marketingu lobby diamentowego.


@m_bielawski: wiem o tym. Zawsze też wspominam, jak laski gadają o pierścionkach, że to przez żydów chcą diamenty, ale one oczywiście się znają lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°). Założę się, że 9/10 kobiet nie odróżni cyrkonii od diamentu.
  • Odpowiedz
@Surrenderdorothy: Też poznałem kilka takich co próbowały na mnie wymuszać wiele, w tym zmiany zachowania, zainteresowań, znajomych, pasji, większe zaangażowanie (w tym dziecko i ślub), zazdrość, prowokowały kłótnie, robiły jakieś fochy, dramy i afery, więc nie wiem w jakim świecie żyjesz, że dopiero teraz to odkrywasz. I jeszcze nazywały to miłością ( ͜͡ʖ ͡€) a jak powiedziałeś, że to wszystko znasz bo to manipulacje to robiły z
  • Odpowiedz