Wpis z mikrobloga

@czarnapietruszka: Ale bzdury. Chyba w jakiejś alternatywnej rzeczywistości tak było. Policjanci dopiero co strajkowali i to nawet nielegalnie, bo wzięli lewe zwolnienia i nie było żadnych interwencji, a do tego groźba, że nie obstawią obchodów 11 listopada. Lekarze jak strajkowali, to wykonywali tylko zabiegi ratujące życie, mnóstwo oddziałów było zamkniętych całkowicie. Inna forma walki NIE DZIAŁA, rząd rozmawia dopiero jak sytuacja jest kryzysowa.
@czarnapietruszka: Było dokładnie tak, jak teraz, czyli bardzo napięta sytuacja i tylko dlatego ktokolwiek z nimi rozmawiał. Tak samo jak teraz ludzie wrażliwi na propagandę mówili, że niby popierają, no ale skandal że kosztem pacjentów itd.

A że nie były wszystkie szpitale całkiem zamknięte to jasne, bo to by było naprawdę tragiczne w skutkach. Tymczasem przy zamknięciu szkół wiesz, co się strasznego dzieje? NIC. Nawet jeśli natury się nie odbędą, to
@jamtojest poparcie dla strajkujących lekarzy było znacznie większe (mimo, że wg Ciebie odmawiali pacjentom) niż obecnie do nauczycieli. Ludzie po prostu nie akceptują takiej formy protestu.

A jaką formę bym wybrał? Strajk w każdym innym okresie niż koniec roku i okres egzaminów.

A to kiedy się odbędą jak nie teraz tego nie wiesz. Może za tydzień, może za miesiąc a może za rok.
I jeśli potencjalna strata roku dla młodej osoby to
@BarkaMleczna:
Nie chcialem o tym pisac ale polska policja ewidentnie stoi po stronie lewactwa organizujac akcje zwrocone przeciwko katolikom. Na przyklad w te swieta byla akcja "wielkanoc" ktora byla ewidentnym atakiem na kierowcow katolikow. Nie wspomne o akcjach "znicz" albo "swiateczny weekend"