Wpis z mikrobloga

Danka -> #!$%@?ła rewolucje niewolników i musiała spierdzielać do westeros. Jej największe osiągniecie życiowe to bycie dupą Khala Drogo oraz dostanie jaj ze smokami. Była tak głupia, że poleciała ze swoimi smokami na północ by uratować janka, straciła przy tym jednego smoka, który później został przejęty przez wroga i zamieniony w zombie. To ona umożliwiła inwazję nocnego króla. Gdyby została wcześniej zamordowana na przykład przez właścicieli niewolników to generalnie światu nie groziłby upadek.

Sansa -> naiwna dziewczyna, która przez 3/4 czasu dawała się manipulować paluszkowi. W 8 sezonie jest pokazywana jako kompetentna zarządczyni. Na jakiej podstawie ludzie na północy ją szanują? A no tak bo jest POWAŻNĄ dziewczyną.

Arya -> nieśmiertelna zabójczyni z możliwością teleportacji. W jaki sposób zyskała swoje supermoce? Nie wiemy, ale na pewno nie przez szkolenie w Domu Czerni I Bieli, przecież ona tam się szkoliła przez krótką chwilę.

Jan Śnieżynka -> zawsze biegnie pierwszy by umrzeć, ale nie może bo jest głównym bohaterem (). Wybraniec, azor ahai. Debil, spermiasz, #!$%@? przywódca, który olał swoich ludzi by spuścić się w dankę.

Tyrion -> wrak samego siebie z przeszłości, w sumie to inna postać całkiem. Naiwniak, debil (uwierzył swojej siostrzyce) i w sumie poza byciem to nic nie robi.

Cersei -> jebnięta suka, która ma #!$%@? na to, że armia zombiaków maszeruje z północy. JOLO

I taka jest właśnie gra o tron. Pamiętacie pierwsze sezony?

#gameofthrones #got
  • 14
W ogóle obrona winterfell to #!$%@? jakiś idiotyzm. W wojnie z takimi istotami najważniejsze jest by nie umierać czyli bitwy podjazdowe i wycofywanie się to najlepsza strategia. Przegranie każdej dużej bitwy to wzmocnienie, dość spore, przeciwnika, więc jeśli nie masz pewności, że wygrasz nie powinieneś stawać do otwartej konfrontacji.

A ci idioci co chwilę powtarzają ze jutro umrą. Z takimi idiotami jak danka, sansa i jon ciezko by było nie umrzeć xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Crantor: pierwsze sezony ach jakie to było piękne. Stannis, Blackfish, Tywin, Kevan czy babka Margery. I te planowania mapa z pionkami, słowa Robba przed krwawymi godami, że królewskiej przystani nie zdobędą to najrozsadniej będzie uderzyć na siedzibę Lannisterow. Swoja droga to fabuła byłaby ciekawsza gdyby nie było krwawych godow no bo Starkowie straciliby winterfell ale zyskali Casterly Rock wprawdzie z pustym skarbcem ale to wciąż Casterly Rock.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@SniffTheShark: może nie ma złota ale sama siedziba z pewnością jakieś zapasy ma. Zresztą chodziło mi o takie zabawienie się w jasnowidza co dalej mogłoby się stać? Wracają wyzwalac winterfell? Wracają do Riverun? Bronią się w casterly rock czy może ruszają na kp.