Wpis z mikrobloga

@atomicautism: Sam kiedyś nabijałem się z postu. Jak zamawiałem pizzę, pamiętam rozmowę (jedynie składniki mogłem porypać, ale zarys mniej więcej taki):
- poproszę pizzę: ser, szynka, oliwki.
- ale dzisiaj jest post.
- aaa, to w takim razie dodatkowe salami i kurczak
Teraz już mnie takie obnoszeniem się z nieprzestrzeganiem zasad KK nie śmieszy. Dorosłem, zestarzałem się można powiedzieć i dziś po prostu o tym wszystkim zapomniałem, zjadając wczorajsze resztki wołowiny
@atomicautism: Miałem kolegę który zachowywał się tak samo jak Ty. W "katolickiej" szkole szukał atencji "hehe jaki to nie jestem ateista, wpierniczam mięso w piątek", podczas gdy normalni ludzie (niezależnie od wiary) mieli go w dupie. Potem nasze drogi się rozeszły, ale wiem że leczył się gdzieś psychiatrycznie...


@sztefen_muller: Ateizm niestety prowadzi do rozterek psychicznych, ateista ma wiele pytan a zadnej odpowiedzi. Wyznawca dostaje gotowy opis rzeczywistosci, do jego obowiazkow
@tomekb1999: ale ja nie mowie o chrzescijanstwie tylko o kazdej religii.

A to ze sa zmiany to moim zdaniem niezbyt dobre, zalozenia chrzescijanskie mowia ze ksiegi stworzyla doskonala istota, wiec powinno sie polegac tylko na nich
@Kryptonim_Janusz: skoro piszesz o każdej religii to także o chrześcijaństwie.

A to ze sa zmiany to moim zdaniem niezbyt dobre, zalozenia chrzescijanskie mowia ze ksiegi stworzyla doskonala istota, wiec powinno sie polegac tylko na nich

To nie musi oznaczać, że zmienia się treść, istota tych ksiąg tylko to jak na nie patrzymy. Podobnie jak nie zmieniają się prawa przyrody (choć co do tego wcale pewności nie mam) tylko my korygujemy naszą