drogie mirki, czy chcecie zeby wasze dzieci byly ksztalcone przez dobrych nauczycieli czy przez kogoś kto jeszcze chce pracować w szkole?
czemu nie rozumiecie ze aby zachęcić do pracy w oświacie tych najlepszych trzeba im dobrze placic? jesli szkoly maja braki kadrowe i zatrudniaja każdego byle sie spinaly siatki godzinowe to orlami wasze dzieci nie beda?
obecnie wyglada to jak wyglada i sa patologie bo nie ma konkurencji na rynku pracy nauczycieli
gowno placisz gowno dostajesz - czemu tak trudno to zrozumiec
@nicniemusze: Najpierw praca potem płacą. Niech pokażą co potrafią i można będzie rozmawiać. Ja też zaczynałem od 1200 i zarobki wzrastał razem z moim "wykazywaniem się".
@nicniemusze: niech zrobią anonimowe ankiety dla uczniów i rodziców, kto zasługuje na podwyżki. Na studiach się takie coś odbywa i ci kiepscy wykładowcy są jakoś dyscyplinowani.
@nicniemusze: W normalnej firmie podwyżkę dostaję ten który pracuje lepiej od innych a ty sugerujesz że tym co gówno dają trzeba najpierw dać po 1000 zł. Zrobić egzaminy wszystkich nauczycielom, dać podwyżkę najlepszym, najsłabszych zwolnić. Pasuje?
@KrakenFromKrakenowo: > > Najpierw praca potem płacą. Niech pokażą co potrafią i można będzie rozmawiać. Ja też zaczynałem od 1200 i zarobki wzrastał razem z moim "wykazywaniem się".
ale problem jest duzo wczesniej. masz zachęcić tych najlepszych do wybrania tej sciezki zawodowej.
czemu maturzysta ktory ma >90% z matury rozszerzonej z matematyki nie idzie na studia pedagogiczne i nie zostaje nauczycielem? bo wie ze gowno zarobi. wybierze polibude czy ekonomie bo
@nicniemusze: Najlepsi i tak szkole będą mieć w dupe. Nigdy nie zapłacisz tyle żeby ściągnąć matematyków, fizyków i innych biologow którzy w prywatnych firmach zarabiają jak programiści.
Jedyna sensowna opcja żeby skończyć temat raz na zawsze to związać pensje że średnia krajowa. Np dyplomowany 120% średniej krajowej, zaraz po studiach 80% średniej krajowej itd.
@nicniemusze: ale pracodawca ma odniesienie, czy wykładowca spełnia swoją rolę pedagogiczną, czy ciekawie opowiada, czy dobrze naucza. Na tej podstawie wie, czy proponować dalej współpracę, czy może próbować zwolnić oporną osobę.
@nicniemusze: oczywiście niech dostaną podwyżki ale nie 1000zl bo to gruba przesada 500max. Oraz likwidacja jakiś debilnych komunistycznych przywilejów np. rok wolnego dla zdrowia itp. Podwyżki dla tych co nie utradniaja maturzystą, bo jakim trzeba być śmieciem nauczycielskim, by spór między rządem a nauczycielami mieszać w to dzieci.
czemu nie rozumiecie ze aby zachęcić do pracy w oświacie tych najlepszych trzeba im dobrze placic?
jesli szkoly maja braki kadrowe i zatrudniaja każdego byle sie spinaly siatki godzinowe to orlami wasze dzieci nie beda?
obecnie wyglada to jak wyglada i sa patologie bo nie ma konkurencji na rynku pracy nauczycieli
gowno placisz gowno dostajesz - czemu tak trudno to zrozumiec
#strajknauczycieli
Komentarz usunięty przez autora
ale problem jest duzo wczesniej. masz zachęcić tych najlepszych do wybrania tej sciezki zawodowej.
czemu maturzysta ktory ma >90% z matury rozszerzonej z matematyki nie idzie na studia pedagogiczne i nie zostaje nauczycielem?
bo wie ze gowno zarobi.
wybierze polibude czy ekonomie bo
Jedyna sensowna opcja żeby skończyć temat raz na zawsze to związać pensje że średnia krajowa. Np dyplomowany 120% średniej krajowej, zaraz po studiach 80% średniej krajowej itd.
Komentarz usunięty przez moderatora
Oraz likwidacja jakiś debilnych komunistycznych przywilejów np. rok wolnego dla zdrowia itp.
Podwyżki dla tych co nie utradniaja maturzystą, bo jakim trzeba być śmieciem nauczycielskim, by spór między rządem a nauczycielami mieszać w to dzieci.
Pozdrawiam