Wstyd jak sku***n. Nie bardzo rozumiem, jak można podrzucać śmieci sąsiadom, czy też do lasu. Przecież te opłaty za wywóz raczej nie są wysokie. Ale najepsze jest, że zadziałała #logikarozowychpaskow i pani zapomniała zniszczyć etykiety, na których widnieją jej dane XD
W wielu przypadkach nie ma nawet opłaty za śmieci przywiezione do pszoka - tak jest np w Gdańsku. Nawet nie trzeba być mieszkańcem dla tych kilku worków, bo przed bramą stoją kontenery na śmieci (w tym na elektroodpady) z których każdy może skorzystać...
@StaraSzopa: tak jasne :D zapewne wyciągnął te śmieci, autor posta i podrzucił je pod swoją posesję, by zrobić psikusa :D
@TSP89: nie mówię, że to on. Przecież to genialny sposób aby narobić komuś koło dupy, takie wieści rozchodzą się w mig i ciężko pozbyć się takiego społecznego linczu bo ludzie nie myślą i nie biorą innego scenariusza pod uwagę.
@StaraSzopa: uważam, że jakby ktoś chciał zrobić taki publiczny lincz, to by dzwonił do odpowiednich służb, plus bez zahamowania wrzucił zdjęcia z etykietami. Gdzie byłoby wyraźnie widać dane. Te zdjęcia są nieczytelne więc nie ma szans na odczytanie imienia i nazwiska oraz adresu
@TSP89: Ta okolica to zagłębie bucy i wariatów, naprawdę, tylko nieliczni normalni tam mieszkają ( ͡º͜ʖ͡º) A co do opłat za śmieci to jest ryczałt, niezależnie od tego czy wyrzucasz 1 czy 100 worków. Nie rozumiem człowieka, który to tam wyrzucił.
@agaciksa: kiedyś mówiło się, że to sypialnia Warszawy jak Piaseczno, czy Ursynów. Ale dramat niesamowity. Ja akurat mieszkam na Ochocie, ale np. tutaj ludzie nagminnie wyrzucają meble, łóżka, gruz pod śmietniki, które nie są do tego dostosowane. I oczywiście w nocy :)
@TSP89: Ale ty wiesz, że to nie jest rzadka praktyka i podrzucanie czyichś śmieci z danymi osobowymi się zdarza, bo to łatwy sposób, żeby napuścić na kogoś ludzi i dodatkowo zapewnić mu mandat? Zwłaszcza jak widzę, że śmieci są ułożone oscentacyjnie na drodze dojazdowej, żeby ktoś je znalazł. I potem właśnie ludzie taka osoba na której się zemszczono ma #!$%@?, bo ludzie zamiast pomyśleć to rzucą
@StaraSzopa: weź nie #!$%@?, takie rzeczy to czysta teoretyka. Jak nie ma jakich śmiertelnych wrogów to nikt jej tego nie zrobi, ludzie nie lubią grzebać się w śmieciach. Tym bardziej, że jak twierdzi autorka posta, jest nagranie z monitoringu
@TSP89: Ja osobiście jestem paranoikiem, śmieci wyrzucam do zsypu przy bloku, ale wszystkie etykiety niszczę samodzielnie. Przynajmniej jak firma odbierająca śmieci zgubi kiedyś jeden worek (albo celowo wywiezie w las, bo i tak chyba gdzieś było) to nie będzie, że to ja.
@TSP89: Był już kiedyś na mirko wpis, jak ktoś podpierdzielił komuś śmieci żeby potem dać znać o tym do gazet, więc nie zakładałbym z góry co tu się dokładnie wydarzyło, ludzie mają różne pomysły żeby komuś dowalić
#patologiazmiasta
W wielu przypadkach nie ma nawet opłaty za śmieci przywiezione do pszoka - tak jest np w Gdańsku. Nawet nie trzeba być mieszkańcem dla tych kilku worków, bo przed bramą stoją kontenery na śmieci (w tym na elektroodpady) z których każdy może skorzystać...
@TSP89: nie mówię, że to on. Przecież to genialny sposób aby narobić komuś koło dupy, takie wieści rozchodzą się w mig i ciężko pozbyć się takiego społecznego linczu bo ludzie nie myślą i nie biorą innego scenariusza pod uwagę.
A co do opłat za śmieci to jest ryczałt, niezależnie od tego czy wyrzucasz 1 czy 100 worków. Nie rozumiem człowieka, który to tam wyrzucił.
I potem właśnie ludzie taka osoba na której się zemszczono ma #!$%@?, bo ludzie zamiast pomyśleć to rzucą
Komentarz usunięty przez autora