Wpis z mikrobloga

kazdy kto mowi, zeby nauczyciele sie przebranzowili skoro im tak zle, chyba nigdy nie wlozyl wiecej niz 2-3 lata w swoj rozwoj.
kazdy kto mowi, ze nauczyciele pracuja 18h tygodniowo chyba nigdy w zyciu nie rozmawial z zadnym nauczycielem
kazdy kto proponuje 8godzinny dzien pracy dla nauczyciela w godzinach 8-16 nie widzi nic wiecej niz czubek wlasnego nosa
kazdy kto twierdzi ze nauczyciel ma lekki zawod chyba zapomnial jak sam byl w szkole i jak dzieciaki potrafia dac w kosc
kazdy kto twierdzi, ze podwyzka dla nauczycieli sie nie nalezy skazuje swoje dzieci na edukacje o niskim poziomie

#strajknauczycieli #nauczyciele #szkola #strajk
  • 66
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

serio nie zdajesz sobie sprawy z tego ze wyniki glownie zaleza od tego jakie masz dzieci w klasie? Co do Twoich punktow o sektorze prywatnym zaden z nich nie ma prawa bytu w szkolnictwie publicznym. Ciesze sie, ze sam zakonczyles temat bo juz mi sie nie chce odpisuwac na te wysrywy xD


@MangoZjem:
Tak samo sukces w pracy zależy od wielu czynników na które nie mamy wpływu ale jednak próba ok. 30 osób co roku pozwala wychwycić dobrze prognozujące jednostki.

Co do drugiego zdania to nie obraź się ale uważam, że nie jesteś za bardzo lotna. Konkluzja jest taka, że obecny model jest niesprawiedliwy wobec najlepszych nauczycieli, a wszystkich protestujących zachęcam do zmiany sektora albo zawodu. Nikt nie zmusza do pracy
  • Odpowiedz
@MangoZjem: No to teraz powiem ci jak to wygląda z punktu widzenia historyka.
Na nauczyciela (przynajmniej historii) nikt się specjalnie nie kształci, a ludzi którzy wybrali tą specjalizację traktuje się jak "odpad produkcyjny". Są mówiąc wprost najgłupsi na roku. Nie wymaga się od nich więcej niż to co powinno wiedzieć dziecko w podstawówce.
Robią sobie rok kursu pedagogicznego i cyk - do przechowalni.

Robią mało to zarabiają mało. Jak zaczną robić po 8h to będą zarabiać przez 6k na rękę tylko że są zbyt leniwi żeby tyle pracować i zbyt głupi żeby to pojąć.
Albo paradoksalnie super inteligentni - wyciągną łapę, "dać mi" i pieniądze same się robią
  • Odpowiedz
Jeśli zarabiam słabo w sektorze prywatnym to:

- szukam nowego pracodawcy

- zmieniam lub podnoszę kwalifikacje

- zmieniam branżę ze względu na jej możliwości rozwoju i zarabiania


@pablosik: Ale nie oczekuj od nauczycieli, że nagle podniosą kwalifikacje i przebranżowią się, żeby lepiej zarabiać. To są z reguły osoby, które przebimbały mało potrzebne studia i nic konkretnego nie potrafią. W sektorze prywatnym na lepiej płatne stanowiska szuka się ludzi z konkretnymi
  • Odpowiedz