Wpis z mikrobloga

@invit: Ja również gram krótko i mam niższy poziom niż Ty, ale ja już się tylko w historyczne bawię. Arcade jest dobre na sam początek, ale w mojej opinii potem to już jest bezsensowne. Zero jakiejkolwiek taktyki, liczy się głównie szczęście oraz kaliber Twojego działa, typowa "szczelanko-nawalanka". Z prawdziwym lataniem ma to tyle wspólnego, co Super Mario Bros z le parkourem.
@Emes91: Wydaje mi się, że ta gra ma różne tryby gry aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Gram czasami HB, jednak są one jakby rzadziej udane... trzeba zagrać dużo gier HB żeby któraś była fajna i emocjonująca, a niestety trwają one czasem całkiem długo. W AB walkę masz na pstryknięcie palcem, wybierasz sobie tylko przeciwnika i pułap. Lubię sobie postrzelać i nabić sporo fragów :) I myślę, że Gaijin tworząc
@invit: W żadnym punkcie nie napisałem nic o tym, czy jesteś lepszy czy gorszy ani nie napisałem niczego o graczach, którzy grają AB - wyraziłem swoją opinię o nich samych, should I feel bad?

Owszem, w HB sama "akcja" stanowi gdzieś połowę samej gry i może to być wadą, ale jeżeli odpowiednio się wczujesz, przestaje to tak przeszkadzać.