Wpis z mikrobloga

za dużo czasu spędzam w kuchni żeby dzielić to pomieszczenie z salonem, musi być zdrowy rozdział


@zakoo: To jest właśnie powód, dla którego ludzie robią z nich wspólne pomieszczenie - żeby się nie zamykać, tylko obcować z partnerami/rodziną podczas codziennych czynności. Nie mówiąc już o tym, że 20m2, a 28m2 to jest gigantyczna różnica w poczuciu przestrzeni. Wiadomo, że w swoim mieszkaniu robisz po swojemu, ale argumentacja "zdrowym rozdziałem" brzmi
  • Odpowiedz
@Tarec: chaos który towarzyszy mojemu gotowaniu wymusza zamkniętą przestrzeń ( ͡° ͜ʖ ͡°) aneksy to jakiś wymysł sitcomów - dla mnie nie do zaakceptowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@BajerOp: @francopolo:
mieszkałem w bloku, w którym było osobne WC i osobna łazienka. Strasznie mnie #!$%@?ło przechodzenie z jednego pomieszczenia do drugiego.
Odszczać się do kibla, a wymyć się w łazience i chodzenie jak idiota z jednego do drugiego.

Teraz mam kibel w łazience i jak sram to mogę prosto iść pod prysznic i robię 2 / 3 kroki. Dla mnie to większa wygoda.
  • Odpowiedz
@zakoo Osobna kuchnia w moim przypadku też była wysoko na liście warunków kupna mieszkania, a było to już ze cztery lata temu. I dziś nie żałuję, oddzielna kuchnia jest dla mnie osobnym "bytem" i tak już zostanie. Rozkład mieszkania spoko. Mieszkałabym ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@zakoo: dlaczego szukałeś osobnej kuchni? Sam mam salon z kuchnią 32m i nie wyobrażam sobie żeby miały być to dwa pomieszczenia. Gotuję sobie zupkę i oglądam netflixa :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kosti9191: dlatego sracz robi się tam gdzie prysznic i w tym małym osobnym WC. To że ktoś u Ciebie nie pomyślał to nie znaczy, że to zle rozwiązane. Rozwiązanie jest najlepsze, ktoś się kapie i można spokojnie się odlać.
  • Odpowiedz
Ja mam tylko dwie uwagi, pisząc z perspektywy faceta który zakup mieszkania ma już za sobą:
1. Jako główny parametr patrzysz żeby była oddzielna kuchnia - dla mnie to nie ma żadnego znaczenia, a wręcz teraz mam aneks i jest dużo lepiej - większe i jednocześnie jaśniejsze pomieszczenie. Dziecko się bawi w salonie i można na nie mieć oko jednocześnie ogarniając coś w kuchni. Mam panele na całości co jeszcze powiększa wizualnie
  • Odpowiedz
@zakoo: mówisz jak te babcie „dupa jest do srania a nie ru*hania”.:P Ja bym wywalił ścianę między kuchnia a salonem i wstawił wyspę albo półwysep bo blatu to masz wbrew pozorom malutko. Jakiś ekspres wstawisz czy inne urządzenia i już dupa. A jak goście do Ciebie wpadną na jakaś kolacje to będziecie w kuchni siedzieć? Kibel tez bym połączył z łazienka. Byś miał chociaż gdzie brudy trzymać i ręczniki gdzie
  • Odpowiedz
Porządna ładna kuchnia wygląda w dzisiejszych czasach genialnie, może to zabrzmi głupio ale zajebisty aneks to duma i ozdoba salonu ! ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz