Wpis z mikrobloga

#bekazkatoli
Kiedyś w gimnazjum kiedy poszedłem do spowiedzi, ksiądz pytał mnie czy oglądam porno i czy się masturbuje, typ był tak nachalny kazał mówić od kiedy i ile razy w tygodniu. Na dodatek był stary i głuchy, musiałem dosłownie się drzeć w tym konfesjonale w kościele pełnym ludzi. Od tamtej pory zraziłem się do tej instytucji. Dla mnie jest to chore i zboczone że młodzi, a właściwie to jeszcze dzieci muszą iść i starym facetom opowiadać co robią z własnym ciałem. Ale też nie rozumiem rodziców, którzy każą swoim dzieciom iść do obcego typa i opowiadać o swoich sprawach intymnych. To jest nienormalne.
  • 15
@chleb123 nie, ale zauważyłem, że na wsiach każdy patrzy na ręce ile kto daje, i ludzie wrzucają jak najwięcej żeby pokazać jacy oni to dobrzy chrześcijanie. Te stare baby jakie dumne się prężą jak wrzuca dychę, a tych co mało wrzucają obgadują XD
ksiadz aż zaciera rączki żeby dowiedzieć się co tam porabiają jego owieczki xD JAKIE to JEST ISTOTNE dla wiary, żeby się komuś spowiadać z ruchańska przed ślubem albo walenia Dickensa.

XD


@mt5114:
Chodzi o to, żebyś powiązał te akty z wstydem, jaki towarzyszy opowiadaniu o tym obcemu dziadowi. Przecież inaczej mógłbyś przeżyć całe życie nieświadomy, że jest w ogóle grupa ludzi, która ma z tym problem i wierzy, że czeka cię
@mt5114:
Wiesz, to w gruncie rzeczy ma sens - monogamia jest na dłuższą metę korzystna i instytucja małżeństwa jeszcze do niedawna ludziom znacznie życie ułatwiała (teraz jest dla mężczyzn szkodliwa). Dawniej, kiedy połowa ludzi nie potrafiła nawet czytać, ciężej było wytłumaczyć niektórym po co i dlaczego, więc używano strachu. Czasy się zmieniły, a Kościół swoich metod nie - taki efekt.