Wpis z mikrobloga

@Fidelis: > myśli sobie zgodnie z zasadą ograniczone zaufania, że samochód jedzie z prędkością nie większą niż 50 km/h,
Jak sama nazwa wskazuje zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania powinien założyc, że samochód może jechać szybciej.
  • Odpowiedz
@gwajownik: tobie pewnie chodzi o zasadę bezwzględnego braku zaufania, wtedy tak każdego należy traktować jako przestępce. Tymczasem na drodze obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.

Zasada ograniczonego zaufania – zasada stanowiąca, że zarówno każdy uczestnik ruchu drogowego, jak też inna osoba znajdująca się na drodze oraz w jej otoczeniu, ma prawo liczyć, że inni uczestnicy ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że aktualne zachowanie uczestnika stanowi uzasadnione podejrzenie do odmiennego jego
  • Odpowiedz
@Fidelis: Tak się składa, że policja po śladach hamowania oraz zniszczeniu samochodu jest w stanie ocenić ile samochód jechał przed rozpoczęciem hamowania. Co do zasady ograniczonego zaufania to polega ona na czymś zupełnie innym. Jeżeli widzisz samochód zbliżający się szybko pomimo, że masz zielone światło to ograniczone zaufanie polega na tym, że się zatrzymasz z wejściem na pasy do znacznego zwolnienia samochodu albo wręcz jego przejechania. Czyli krótko mówiąc jeżeli
  • Odpowiedz
@macadamia: bo BYĆ MOŻE została oceniona niewłaściwie. Nie wiem, nie znam przypadku, nie byłem świadkiem. Wskazuję tylko, że piesi jako winni są orzekani częściej, gdy tego nie przeżyją i nie mogą przedstawić swojej wersji, dodatkowo policjanci i sędziowie z uwagi, że sami są kierowcami z oczywistych powodów mają tendencję do przypisywania winy pieszym (dochodzi do efektu solidaryzowania się z grupą, do której się należy, tu: z kierowcami).
  • Odpowiedz
Jestem załamany. Hajto jechał za szybko. Został uznany za winnego. Wyrok sądu mówi wprost - jechał 67 kmh. To durne powtarzanie że jechał 120/ został uniewinionny / baba mu watrgneła tylko pokazuje jaką ludzie pokazują pogardę do zweryfikowania informacji jakie do nich docierają.
  • Odpowiedz
Przy czym istnieje coś takiego jak zasada ograniczonego zaufania. Mówi ona o tym, że jeśli nie ma do tego żadnych przesłanek, pieszy ma prawo zakładać, że pozostali uczestnicy ruchu PRZESTRZEGAJĄ prawa. Czyli jeśli pieszy wchodzi na przejście dla pieszych w terenie zabudowanym ma prawo zakładać, ze kierowca jedzie z prędkością nie większą niż 50 km/h


@Fidelis: to najgłupsze, co ostatnio przeczytałem.
zasada ograniczonego zaufania mówi o tym, że należy zakładać,
  • Odpowiedz
@camelinthejungle: Kolejny.

Zasada ograniczonego zaufania – zasada stanowiąca, że zarówno każdy uczestnik ruchu drogowego, jak też inna osoba znajdująca się na drodze oraz w jej otoczeniu, ma prawo liczyć, że inni uczestnicy ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że aktualne zachowanie uczestnika stanowi uzasadnione podejrzenie do odmiennego jego zachowania
  • Odpowiedz
@Fidelis: Zasada ograniczonego zaufania – zasada stanowiąca, że zarówno każdy uczestnik ruchu drogowego, jak też inna osoba znajdująca się na drodze oraz w jej otoczeniu, ma prawo liczyć, że inni uczestnicy ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że aktualne zachowanie uczestnika stanowi uzasadnione podejrzenie do odmiennego jego zachowania.
  • Odpowiedz