Wpis z mikrobloga

Jutro egzamin gimbazjalny. W naszej szkole na hali sportowej, pewnie jak w wielu szkołach. Trzeba tam znieść krzesła i stoliki (przez pół szkoły + sporo schodów) dość sporo bo piszących jest 5 klas. Zawsze robiły to dzieciaki, po jednej ławce, 2-3 krzesła i po kłopocie. Jest strajk, dzieci nie ma, nauczyciele maja wszystko w dupie. Na kogo spadł ten obowiązek? Na Bogu ducha winne, dość leciwe sprzątaczki (w tym moja mamę) - zero empatii, nauczyciele siedzą i się śmieją, a biedne panie z----------ą. Taki obraz was, nauczyciele życia.

#strajknauczycieli #szkola
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Adach94: 8 godzin i z 5 osób na przerzucenie stolików i krzeseł z paru klas. No żeby się te biedaczki nie przepracowały. Tego nie trzeba nawet dźwigać, wystarczy przepchać po podłodze. No ale wiadomo, lepiej zgarnąć jakichś przypadkowych chłopaczków i niech odwalają wolontariat, nawet nie za dziękuję.
  • Odpowiedz
@Adach94: Wykorzystywanie dzieci w szkole do noszenia czegokolwiek wykracza poza kompetencje i obowiązki. Nie wiem czy nie mówimy tutaj o przestępstwie. Młodociany nie może pracować.

Na pewno noszenie takiego gówna to robota obsługi szkoły, czyli sprzątaczek.
  • Odpowiedz
Proszę się o---------ć od mojej mamy, ona nie narzeka, to tylko moja obserwacja.

A argument, że zniesienie 2 krzeseł dla 15-stolatka to jakiś kryminał wsadzcie sobie w dupę przegrywy. Do niczego nie wolno "wykorzystać", nie można poprosić o pomoc, bo szanowny Pan gimbus się obrazi. Później rosną takie aspołeczne i nieczułe barany jak wy xD
  • Odpowiedz
@budus2: łatwo mówić z perspektywy młodego i ogarniętego człowieka, trudniej z perspektywy starszej, pogodzonej z życiem i swoimi ograniczeniami kobitki. Ja bym tak zrobił, Ty byś tak zrobił, a ona? Postawi się to boi się zwolnienia, miesiące przed emeryturą. Woli oszczędzić sobie problemów na stare lata. I tyle, nie ma tu wielkiej filozofii.
  • Odpowiedz
@Adach94: W moim liceum też korzystano z takiego systemu i proszono uczniów o noszenie ławek. Doszło jednak do wypadku - chłopak przewrócił się na schodach i wybił sobie przednie zęby. Chyba nie muszę dodawać jaka afera powstała z tego tytułu. Dlatego dziwię się, że jakikolwiek dyrektor placówki szkolnej dopuszcza do tego rodzaju sytuacji. To nie jest obowiązek dzieci (ani nauczycieli, którzy też musieliby sami sobie poradzić skoro w szkole nie
  • Odpowiedz