Wpis z mikrobloga

  • 2
Mam sąsiadkę, nauczycielkę - pracuje w bibliotece szkolnej. Tak mnie triggeruje na fb tymi plakatami o strajku, że to nie o pieniądze chodzi a o godność.. Na jednej imprezie chwaliła się, że zarabia ponad 2.5 tys, jest dyplomowany czy tam mianowanym. Nie robi nic dodatkowego w domu, nic, a tak samo wakacje, ferie, święta wolne, czasem jakieś zastępstwo. Jak ja wracam do domu po pracy to ona już dawno po obiedzie, zakupy zrobione i fajrant. Nosz #!$%@?, ten postulat żeby wszystkim nauczycielom po równo 1000 zł jest chory #strajknauczycieli #gorzkiezale
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach