Wpis z mikrobloga

ciąg dalszy moich przygód z #wieczorpanienski. pierwszy wpis tutaj. wybrałyśmy w końcu hotel, trochę drogi (w sumie to tak w c--j), ale już olać to. tuż po ustaleniu dwie wyszły z rozmowy. no ok, dzielimy hajs przez mniejszą liczbę osób. deadline na przelew był do dzisiaj. wczoraj w związku z tym wpisem zapytałam czy są zainteresowane jakimiś substancjami - dwie były. pół godziny później dostaję telefon od mojej siostry, że co ja zrobiłam, że jakaś tam się zesrała i chce rezygnować, bo "mają być n-------i buuuuuu". a dziś kolejny hit - jedna mówi, że ona jednak nie jedzie, bo będzie za granicą i wiedziała o tym od dwóch dni. my WTF, a ona wychodzi z rozmowy XD nie polecam loszek #rozowepaski #wesele #logikarozowychpaskow no i #zalesie
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kwasnydeszcz nie zachowuj się jak typowa baba. Ma gowniaka? To jej problem. Zlewaj co pisze, nic nie wnosi do organizacji. Transport każdy we własnym zakresie? I ch*i cię interesuje. Dorośli ludzie a zachowanie jakby ten panieński był na siłę. Szukanie argumentów żeby nie iść. Chociaż sama starłabym się wymiksować gdyby jakaś obca laska chce załatwić ćpanie. Serio nie potrafisz iść na imprezę nawalić się alko, tylko szukać przygód wśród obcych? Paczcie
  • Odpowiedz
@kwasnydeszcz
@bajbuss
No oczywiście, że patola. Przecież wiadomo, że trzeba się zimniutkiej wódeczki napić, co to nikogo nie skrzywdziła nigdy. Później zataczać się, rzygać pod siebie, nic nie pamiętać i dwa dni leżeć w łóżku i leczyć kaca. Bądźmy ludźmi
  • Odpowiedz
@bajbuss: i inni z kółka różańcowego. Niech do waszych pustych łbów dotrze, że a-----l to też ćpanie. Jeżeli jesteście natomiast anty uzywkowi to bardzo dobrze ale zarówno ludzie jak i część zwierząt lubi się odurzać.
  • Odpowiedz
@kwasnydeszcz: wiesz...sa ludzie, którzy dobrowolnie nie przyjeliby żadnej ilości narkotykow ;). Czymkolwiek ta emka nie jest, Tobie się może wydawać smieszna dawka, a dla innych to i tak za dużo. Wypada to uszanowac, zamiast kpic z takich osób...
Generalnie zresztą n-------i przez większość ludzi uwazane sa za substancje raczej sredniopozytywne...

@PaulStanley: @Raszplak: @banjo: kurcze...ja to miałam szczęście chyba. Dwa razy organizowałam wieczór panieński. Na
  • Odpowiedz
  • 1
@agaja narkotyków, penisów i klubów nie będzie. Nawet jakby ktoś to chciał, to wiadomo wszystkim, że panna młoda nie, także odpada. Całe szczęście ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@agaja: tak samo jak banjo, dla mnie to trochę żenua; tak jak te obleśne zabawy na weselu i durne przyśpiewki w stylu

masz tu panie młody słoiczek musztardy, posmaruj małego a już zawsze bedzie twardy


PS. Znam większość dziewczyn ktore beda, ale co z tego jak pytam sie o cos, chce zaangazowac zeby mialy na cos wplyw to moze jedna sie odezwie.
Ba, ja nawet nie jestem swiadkowa xD
  • Odpowiedz
@PaulStanley: o matko. Koszmar. Nie cierpię takich rzeczy... na szczęście jeszcze z takimi się nie spotkalam, a byłam w życiu na wielu weselach. W tym sezonie kolejne cztery. Zobaczymy, co to będzie :D

@banjo: i spoko. Ale gorzej, jak czasem rabniete organizatorki robia takie rzeczy choć wiadomo, że młoda by nie chciała.
Ja nie miałam panieńskiego, ale gdyby mi ktoś taki numer wywinal, to chyba by się znajomosc
  • Odpowiedz