Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 82
Ech xD lubię moja rodzinę, ale czasem wychodzi z nich taka cebula. Zajechałem sobie z rana do ciotki (bo mamy razem jechać na wycieczkę) i gadam z nią i jej mężem do dupie Maryny. Temat zszedł na samochody xD i jako, że mam nowe auto w leasingu to się nasłuchałem.
1. Hurr durr po co mi nowe auto jak za te pieniądze miałbym używana klasę premium xd
2. Tylko niemieckie hurr durr inne to się psujo/gnijo
3. Jakim cudem mnie stać na nowe auto z salonu.
Trochę mnie to bawiło. Punkt 1 i 3 jakoś im wytłumaczyłem, ale to spowodowało, że zaczęli gadać żebym zatrudnił jakiegoś tam pociotka męża mojej cioci (nie moja rodzina) bo powiększę firmę xD i inni będą na mnie robić xDDD
Ale punktu 2 nie przetłumaczysz.
Ech, ta polska cebulka.
#gownowpis #samochody #wagsmierdzi #toyota #auris #rodzina
Pobierz LeniwiecPracoholik - Ech xD lubię moja rodzinę, ale czasem wychodzi z nich taka cebul...
źródło: comment_cHUjTrDLtP82XXO3H8yX2p1ne6Ab46RE.jpg
  • 21
@motaboy: to głównie jest nie to, że ludzi nie stać, ale przecież "auto traci 50% wartości" zaraz po wyjeździe z salonu xd
Tylko jakoś siedząc od kilkunastu lat na otomoto, allegro i olx za #!$%@? pana nie mogę znaleźć takiego nowego auta za połowę wartości. Może źle szukam.
A idąc dalej tym trybem myślenia, to jeszcze większe wtopy ekonomiczne są, majtki tracą 100% wartości, szczoteczka do zębów też już nie pójdzie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DulGukat: #wagsmierdzi jest nawiązaniem do dieselgate xD chociaż od waga to opel pod tym względem był gorszy, bo po cichu w serwisach kazali wgrywać mapy, które obniżały moc tak żeby było jak na testach.
@motaboy: cioci w tej chwili chyba nie byłoby stać, od roku ma dwóch synów na dziennych studiach xD więc trochę hajsu to żre, ale tak normalnie to ona z mężem najgorzej nie zarabiają. Na spokojnie kupili
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@DulGukat: xD mnie też bawi to cebulacze podejście do aut xD kurła, na wartości straci! No ale, że ja prócz eksploatacji nie spodziewam się wizyt w warsztacie, a przy 4-5 letnich używkach w rodzinie zostawiają średnio 2-3k rocznie w warsztacie na naprawach większych lub mniejszych to już nic xD
@DulGukat: @LeniwiecPracoholik: Jak ktoś potrzebuje auto to jak najbardziej powinien sobie kupić jak najnowsze albo w leasing.
Ja akurat auta nie potrzebuję i jeśli miałbym wydać 50 - 100 tys. to bym wolał dołożyć sobie do kupna mieszkania. Albo wolałbym płacić 2-4 tys. zł na spłatę kredytu mieszkania. Samochód to ja dopiero kupię jak będę niezależny finansowo i nie będę musiał pracować. xD
@LeniwiecPracoholik: twój argument również jest z dupy bo wystarczy sobie policzyć, że jeśli nowe auto kosztuje np. 100 tyś to to samo auto 3-4 letnie będzie kosztowało pewnie około 60 tyś (wiadomo, zależy od konkretnej marki, modelu, wyposażenia, opinii na rynku etc ale 60% wartości początkowej po 4 latach to i tak za dużo).
Rozumiem, że uważasz, że 4 letnie auto pochłonie 40 tyś złotych na naprawy?
Prawda jest taka, że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@WybuchowyCzajnik: ( ͡ ͜ʖ ͡) gdzie ja napisałem o 40 tysiącach? Ta hiperbola nie jest żadnym argumentem. Dla mnie prócz tego, że mam co chcę ważne były koszty w firmie. I nadal uważam, że fakt iż nowe auto raczej nie będzie się psuć to ważny argument. Tu chodzi również o dostępność tego auta dla właściciela. Bo każda wizyta u mechanika to przestój i brak auta.
I
@DulGukat daj spokój - miałem wziąć nowa Dacie z salonu - zwykły dupowóz! Żeby mieć spokój na 3 lata i potem następne. No to otoczenie zaczęło wywierać presję że nowe - koto to kupuje! To kurna kupiłem "lepsze starsze używane!" i zaczęła się karuzela od mechanika do mechanika! Do końca roku to wytrzymam i idę po nowe na wyprzedaży rocznika - żadnych używanych samochodów, wyleczyłem się.
@szczurek_87: W dodatku przy używanym tak naprawdę kupujesz kota w worku... oczywiście, powinno się je sprawdzić w warsztacie przed kupnem, ale wystarczy, że sprawdzi je kiepski mechanik albo taki zaprzyjaźniony ze sprzedającym, a już mogą przyklepać całkiem poważne wady jako "auto w pełni sprawne"... Poza tym zdaje mi się, że taki bardzo dokładny przegląd typu rozebranie skrzyni biegów kosztuje dużo kasy, dlatego takich bardzo dokładnych przeglądów się nie robi co oznacza
jak to jest z tą ich gwarancją


@szczurek_87: Normalnie jak wszedzie, co miesiac jestes na naprawie gwarancyjnej az gwarancja sie nie skonczy. Wszystko jest naprawiane bez problemu jak maja czesci, jak nie to musisz czekac.

Masz jakieś doświadczenia w kwestii aut tej marki


@szczurek_87: Kolega ma i #!$%@? na to gowno praktycznie codziennie.

mocno ekonomiczne Renault.


@szczurek_87: Moi rodzice maja od jakichs 2 lat clio, nic sie nie stalo.