Wpis z mikrobloga

@MattCore bardzo mnie triggerował ten teleturniej, bo robił widzów w #!$%@?: po pierwsze wszystkie koperty które w studiu na żywo leciały do niszczarki mogły być później przez grafików dowolnie podpisane na ekranie (np. dla dramaturgii -100% albo 50 000), a po drugie wszystko i tak zależało od humoru Ibisza i jego widzimisię
@MattCore: Durne to było strasznie i praktycznie nie dało się wygrać. To tak jak by grać w pokera z kimś kto widzi wszystkie karty które inni mają w rękach. Ale taki chyba był zamysł aby popatrzeć jak zawodnik jest oskubywany przez Krzysia.