Wpis z mikrobloga

K---a, jak ja to lubię. Otwiera się nowa knajpa w mieście. I niezależnie od tego, czy będzie to kuchnia japońska, hinduska, francuska, włoska czy polska. Zawsze na profilu knajpy znajdzie się pytanie: a czy macie -tu nazwa klasycznej potrawy z danej kuchni- w wersji wege/wegan?

Ktoś otwiera restaurację "Miłośnicy mięs". I na fanpage pierwszy komentarz: "a czy będziecie mieli sojowego schabowego"?

Otwierają ramenownię ze specjalnością tonkotsu ramen. "A czy będzie wersja wege"?

Otwierają foodtrucka "Golona forever". I na dole wiadome pytania.

Ja wiem, że obecnie można zrobić schabowego bez schabu, polędwicę Wellington albo Chatoubrianda bez polędwicy wołowej albo karpia po żydowsku bez karpia. Ale od tego są chyba knajpy specjalizujące się w takich wynalazkach.

#jedzenie #kuchnia #gastronomia #weganizm #wegetarianizm
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach