Wpis z mikrobloga

Nadal uważam i będę uważał że Brzęczek to trenerski niewypał. Wczoraj moglibyśmy równie dobrze grać bez trenera. My nie wygraliśmy dzięki trenerowi a wbrew niemu.

- Wystawianie Milika z gorączką zamiast Piątka w gazie i marnowanie zmiany w 45''
- Wpuszczenie Frankowskiego na prawą, co daje Austriakom otwartą autostradę do bramki. Ogólnie Frankowski fatalny.
- Wejście Pazdana xDDD Raz - po co? Dwa - na jaką pozycję? Trzy - krzyczenie do niego sk.oncentruj się że chłopak spanikował i pierwsze co to podał do rywala xD
- Zero organizacji gry z przodu, fatalny środek pola, brak pomysłu jak ugryźć Austriaków oprócz tony bezsensownych wrzutek (dla równowagi oni nie byli lepsi). Tak słabo grającą Austrie powinniśmy zaorać w pół godziny.
- Wejście Piątka tak naprawdę przypadkowe, a nie celowe, jakby nie kontuzja Ziela to by nie wszedł pewnie w ogóle.

Znowu wyjdziemy z grupy wygrywając sobie na luzaku z jakimiś półamatorami z Macedonii czy Łotwy, pismaki z prezesuniem napompują balonik, po czym pierwsza lepsza w miarę poukładana taktycznie drużyna wypunktuje nas jak młodych. Brzęczek, Boniek i towarzystwo lizania się po fiutkach zmarnuje najlepsze pokolenie jakie mieliśmy od 20-30 lat i wszyscy będą się zastanawiać czemu w eliminacjach nam idzie a na turnieju baty.

Pierwszy raz od niepamiętnych czasów cała kadra (oprócz pupilka Recy) gra w klubach i to większość w dobrych ligach, mamy kilku naprawdę solidnych zawodników. A do tego parodystę na ławce, bo polska myśl taktyczna i trener mówi po polsku i ma ogień w oczach.

#mecz #reprezentacja #pilkanozna
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach