Wpis z mikrobloga

@Finsky: Prawdziwymi liberałami w USA są ludzie z ruchu Tea Party, wielu antyaborcjonistów jest w tym ruchu.

Reszta wyciera sobie gębę "wolnością" a gdy już dostaną się do władzy, to uściślają tą "wolność" do wolności od pasa w dół, ale socjal podnoszą. Nie ma w USA partii, która by się na wolność nie powoływała, jednocześnie nie ma też w USA partii, która nie wprowadzałaby antyrynkowych regulacji.
@Amarantus_Ekspandowany

Gdzie oni mają postulaty LGBT na agendzie?

The party generally promotes a classical liberal platform, in contrast to the Democratic Party's modern liberalism and progressivism and the Republican Party's conservatism. Gary Johnson, the party's presidential nominee in 2012 and 2016, states that the Libertarian Party is more culturally liberal than Democrats, and more fiscally conservative than Republicans.[9]

Current cultural policy positions include ending the prohibition of illegal drugs,[14] advocating criminal
@Amarantus_Ekspandowany Libertarianie rzeczywiście raczej nie są partią, którą obecnych czasach można, by określić jako progresywną. Sprzeciwia się ona niektórym progresywnym postulatom, jak np. prawna ochrona przed dyskryminacją, widząc w tym zagrożenie dla wolności słowa czy wolności prowadzenia biznesu (oczywiście to się tyczy nie tylko ochrony mniejszości seksualnych). Można więc powiedzieć, że od 2015 i zalegalizowania małżeństw jednopłciowych drogi libertarian i LGBT się lekko rozjechały na tle podejścia do roli państwa. Nie zmienia
@Amarantus_Ekspandowany: @Probz: Na potwierdzenie słów @liberalnysernik

Gay activist Richard Sincere has pointed to the longstanding support of gay rights by the party, which has supported same-sex marriage since its first platform was drafted in 1972 (40 years before the Democratic Party adopted same-sex marriage into their platform in 2012).


https://en.wikipedia.org/wiki/Libertarian_Party_(United_States)
Ja nie jestem libertarianinem i uważam, że prawo musi chronić mniejszości.

Czego nie można powiedzieć zbiorze rasistów, homofobów i świrów potocznie zwanymi w Polsce wolnościowcami.


@liberalnysernik: Widzisz, rasistów, homofobów i świrów, też jest mniejszość, co z ich prawami? Co z radykalnymi islamistami? Co na to obrońcy mniejszości? Złodziei co prawda też jest mniejszość, ale tych akurat państwo chroni.

Tolerancja jaką postulują wolnościowcy, nie odbywa się za pomocą państwowego przymusu. Zarówno Braun,
Prawdziwymi liberałami w USA są ludzie z ruchu Tea Party, wielu antyaborcjonistów jest w tym ruchu.

Partia o której mówisz jest bliska republikanom, jedyna opcja wolnościowa to Tea Party.


@Amarantus_Ekspandowany: Libertarian Party bliska GOP!? Partia, która jest przeciwko rządowym regulacjom aborcji, przeciwko jakimkolwiek ograniczeniom praw LGBT, przeciwko jakimkolwiek ograniczeniom pornografii, przeciwko War on Drugs, przeciwko karze śmierci?

Strasznie mylisz tematy, ponieważ to właśnie Tea Party jest przybudówką GOP, która z buntu
@wolodia: uporządkujmy dyskusję:
1) Demokraci - największa partia lobbująca za LGBT i jednocześnie najwięksi socjaliści
2) Republikanie - mniejsi socjaliści, do których przytulają się liberałowie i inni wolnościowcy
3) W USA mamy duopol partyjny, więc alternatywą dla liberałów są demokraci, to znamienne, że trzymają się od nich z daleka, mimo iż gospodarczo republikanie również nie odbiegają od nich znacząco
4) W demokracji amerykańskiej trzon głównych ugrupowań to cyniczni populiści, gdyż to
@Amarantus_Ekspandowany: Obawiam się, że nie uporządkowałeś.

1) Demokraci - największa partia lobbująca za LGBT i jednocześnie najwięksi socjaliści


Demokraci nie są socjalistami. Ja wiem, że to jest określenie (a raczej obelga) którym często szafują konserwatywni publicyści i politycy, ale Demokratów trudno nawet określić socjaldemokratami, zwłaszcza w południowych stanach gdzie poglądy demokratycznego gubernatora mogą być określane jako republikańskie w Nowym Jorku. Nie wiem, czy to wynika z publicystyki JKM, ale termin "socjalista"
żadna partia wolnościowa nie była sprawdzana w boju


@Amarantus_Ekspandowany: A to jest osobny problem, który nie jest tożsamy z USA. W każdym kraju, wobec każdej partii liberalnej, która kiedykolwiek znalazła się w parlamencie lub rządzie, znajdzie się bardziej radykalna opozycja która podniesie hasło "liberałowie nigdy nie rządzili, dajcie nam spróbować". Vide JKM w Polsce.
@liberalnysernik #!$%@? czy wy musicie tak w #!$%@? razy dziennie pisać jak macie bardzo źle? Przecież to już nudne się staje. Właśnie tego się najbardziej przeciwnicy boją i doskonale wiedzą, że wam nie zależy tylko na zawieraniu małżeństw jednopłciowych. Wy chcecie specjalnego traktowania. Ciągle #!$%@? o waszym biednym losie tylko działa na wasza niekorzyść.
@norbert108 ale co to ich interesuje? Oni walczą o to by być specjalnie traktowani, a Ty smiesz się jeszcze czepiać ( ͡º ͜ʖ͡º). Serio to już jest chore ile mogą o tym pisać, nie wiedzą że sami sobie tym szkodzą bo ludzie mają dość.
@liberalnysernik: nie wiem czy ty znasz jakiegoś wolnościowca jak piszesz takie bzdury. Wolność proponuje małżeństwa 2 osób obojętnie jakiej płci to samo mogą robić 3 osoby itp. wolność polega na pozwoleniu na zawieranie jakiejkolwiek umowy którą można nazwać w dowolny sposób np. małżeństwo
Wolnościowcy w USA - od 1971 r. wspierają zalegalizowanie małżeństw jednopłciowych

"Wolnościowcy" w Polsce - chcieliby penalizacji homoseksualizmu, zakazu "homopropagandy" i strzelać do marszów równości xDDD


@liberalnysernik: i ci sami wolnościowcy domagają się socjalizmu i kupy podatków? Dziwna definicja wolności
@jestem_na_dworzu Postulat zniesienia państwowych małżeństw jest nierealny, więc dopóki taka instytucja istnieje, to wolnościowcy powinni popierać rozszerzenie jej na pary jednopłciowe.

@uriel_ck Jakiej odpowiedzi? Jestem ciekawy twojej reakcji, gdyby pary hetero nie miały prawie żadnych praw, a niektórzy nawoływali by do penalizacji heteroseksualizmu. Tak długo jak trwa dyskryminowanie i prześladowanie mniejszości seksualnych na świecie, tak długo nie zamierzam o tym milczeć.
Postulat zniesienia państwowych małżeństw jest nierealny, więc


@liberalnysernik: więc nie wycieraj sobie buzi kłamstwami na temat wolnościowców. Dopóki próbują powinieneś popierać zmniejszanie roli państwa w życiu prywatnym wszystkich rodzajów par dorosłych ludzi.
@liberalnysernik prawie żadnych tzn. jakich? Zawierania małżeństw i adopcji dzieci? Powiem to najdelikatniej i szczerze: z punktu widzenia ewolucji homoseksualizm to jest horoba. Ewolucja naszego społeczeństwa ( i ogólnie zwierząt itp. poza kilkoma wyjątkami które nie stanowią nawet 0.5 procenta) to jest rozmnażanie. Pary jednopłciowe nie będą się rozmnażać (nawet do in vitro potrzebne są dwie płcie). A po drugie to kurde spora część homoseksualistów to są #!$%@? jakieś wybryki, ludzie naprawdę
@uriel_ck Już pomijając adopcje dzieci, to uznanie związków jednopłciowych jest konieczne dla takich spraw jak dziedziczenie ustawowe czy przejęcie renty po partnerze/partnerce. Poza tym takie związki zasługują na takie same uznanie, bo są tak samo prawdziwe. Oskarżanie przedstawicieli ruchów LGBT o niemerytoryczność to już w ogóle absurd. Ci ludzie o lat, mimo ciągłej nienawiści ze strony części społeczeństwa oraz wyzwisk i manipulacji ze strony prawicy, aktywnie działają na rzecz dyskryminowanych ludzi i
@liberalnysernik wcześniej powiedziałeś ze "gdyby pary hetero nie miały prawie żadnych praw" zrozumialem, że porownujesz to do sytuacji środowiska lgbt, a teraz "uznanie związków jednopłciowych jest konieczne dla takich spraw jak dziedziczenie ustawowe czy przejęcie renty po partnerze/partnerce" to są te "prawie żadne prawa". ALBO NAUCZCIE SIE MANIPULOWAĆ ALBO NIE ROBCIE TEGO WCALE. Nie kwestionuje tu miłości bo wiem że może być to prawdziwa miłość, ale żeby się kochać musisz mieć jakieś
@uriel_ck Ale gdzie ty tu widzisz manipulację? Przecież takie rzeczy jak dziedziczenie, renta po partnerzem wspólne rozliczanie podatkowe to są właśnie prawa, jakie państwo przyznaje parom. Związki jednopłciowe są właśnie tych praw pozbawionych. I owszem, nie trzeba uznania przez państwo by kogoś kochać, ale jest to niezwykle przydatne przy wspólnym życiu, a poza tym w pewien sposób też w pewien sposób spajające związek. Nie widzę również kogo ja tu jako pierwszego zaatakowałem.
@liberalnysernik widzę manipulacjie w stwierdzeniu "gdyby pary hetero nie miały prawie żadnych praw", ma to wydźwięk jakoby homoseksualiści nie mieli prawie żadnych praw, a tobie chodzi o dziedziczenie (co w sumie można załatwić u notariusza)- to jest właśnie manipulacja słowami. "To nie jest atak, nie można tolerować nietolerancji" a to niby czemu? Mam tolerować wszystko? Tolerujesz narkomanów, Żuli, kibiców i wszystkie inne grupy społeczne?