Wpis z mikrobloga

Znajoma wygrała milion w #milionerzy, w styczniu, odcinek był teraz emitowany, może słyszeliście. Ja myślałem że to gadanie, że jak się komuś tak powiedzie, to zaraz rodzina sobie o tobie przypomina, znajomi dawni, obcy przychodzą po pożyczkę albo po "dej bo wiem że masz", to że to taki żart, wyolbrzymienie, satyra na naturę ludzką. Ale nie. U niej naprawdę szambo wybilo. I teraz ma w uj takich wiadomości... #bekazpodludzi #mamhoromcurke #nosaczsundajski #polakicebulaki
Pobierz kubapoz - Znajoma wygrała milion w #milionerzy, w styczniu, odcinek był teraz emitowa...
źródło: comment_kE58JeN0ylD1eRzmRxV4M5zdYsPNHEhq.jpg
  • 58
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kubapoz: mentalność p0lacks daje o sobie znać. Bo ktoś ma i zdobył, to dej bo mi się należy.
Serio, w otoczeniu by się przydał ktoś to zaprosi wszystkie te pasożyty do #!$%@?, poblokuje na fejsie itd i jasno zakomunikuje, że wara od mojego hajsu albo prawnik.
Ten przysłowiowy milion, który z szaraka robi bogacza (BOGACZA kurła!) to chyba przez totolotka tak dobrze się trzyma. Dzisiaj to są po prostu niezłe pieniądze na start, ale jak się nic z nimi nie robi, to szybko się przeje. Co innego zarabiać rocznie milion, a co innego mieć je jednorazowo.
Tego typu ludzie, który zwracają się do milionerów są na całym świecie. To nie jest polskie piekiełko i polska specjalność (pierwszy z
@kubapoz: ja wygrałem jakiś czas temu telefon w konkursie. Ilość komentarzy w stylu 'co za gowno, jak ten typ mógł wygrać' i tak dalej też mnie zaskoczyła. Co ciekawe, aktywnie udzielalem sie w wątku w którym ogłoszono moją wygraną, ale żaden niemiły komentarz nje był napisany bezpośrednio do mnie :D
że to taki żart, wyolbrzymienie, satyra na naturę ludzką


@kubapoz: mało wiesz o ludziach.

Do tego jeszcze jakieś #!$%@? irracjonalne hejty, ktore jej już na psyche siadają


Pracując i prowadząc bloga w internecie trzeba mieć #!$%@? na hejterskie komentarze. Inaczej nigdy nie zrobi kariery na tym blogu, a tylko będzie się niepotrzebnie dołować. Z tym się nie da walczyć, jedynie nauczyć ignorować

PS Gadałeś z nią o tym jak wyglądał ogólnie
@kubapoz: Co za Janusze i Grażyny. "No milion wygrała, to tam z 200-300 zł na buty i inne pierdoły to dla niej nic więc jak nie da to musiała kasa odbić i jest skąpa. To tak jakby mnie bezdomny prosił o 10 groszy a ja bym odmówiła." Toć można kogoś doprowadzić do szaleństwa jak nagle całe otoczenie zaczyna się "uśmiechać" bo no przy kasie jest i może coś pożyczy/kupi.

Jak bym
@kubapoz: a w czym problem?
jeśli takich wiadomości jest mało to ja bym odpisał coś w stylu:
"nie ma problemu. mam do przerzucenia trochę węgla do piwnicy/trawnik do skoszenia/etc. przyjdzie Pani, popracuje dzień i zarobi na czajnik ( ͡° ͜ʖ ͡°)"

a jeśli jest to zbyt mocno nasilone to:
a) zastrzenie ustawień prywtności
b) usunięcie profilu na facebooku i ew. innych mediach społecznościowych.