Wpis z mikrobloga

@32cm: Dlatego młode trzymam oddzielnie i karmione są mieszanką paszy którą dostawały w wylęgarni z pszenicą. Z każdym dniem paszy jest coraz mniej, a pszenicy coraz więcej. Dodatkowo mają dostęp do drobno posiekanych warzyw i owoców i niektóre już coś tam próbują skubać z tego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Własnych takich malutkich kurczaków póki co nie planuję, może kiedyś w dalekiej przyszłości ;)
@kanclerz_krolestwa_paprotnikow: w lecie jest spoko, ale w zimie musisz znaleźć im jakieś w miarę ciepłe miejsce (kilka stopni na plusie chociaż) i mieć spory zapas liści/słomy. Jak masz warunki to możesz spróbować. Kochane zwierzęta, ale sr@ją gdzie popadnie i często za dosłownie moment jeszcze to jedzą (w sensie niestrawione ziarnka) ( ͡° ͜ʖ ͡°)