Wpis z mikrobloga

Byłem dziś w #biedronka . W promocji były 'pierogi z serem i szpinakiem' (pic rel) jak się kupi 2 paczki. No to biorę pierogi z serem i do kasy. Przy kasie promocji mi nie naliczyło. A że ja raczej taki mało awanturujący się jestem to chciałem machnąć ręką. Idę do samochodu, wrzucam zakupy i... mówię no nie, nie tym razem. Zawalczę o brać konsumencką biedronki. Poszedłem jeszcze żeby się upewnić jak to wyglądało, bo mogłem coś popierniczyć. Ale nie - jest tak jak mi się wydawało. No to idę do kasy, poczekałem kulturalnie aż pani będzie miała moment i mówię jaka jest akcja. No to ona do mnie, że to kierownika trzeba.


Kierownik się nie śpieszył ale przyszedł po kilku minutach i mówię kulturalnie jaka akcja jest. A on do mnie "dobrze, to zobaczymy". I mówię do siebie - czemu nie chciałem od razu tego załatwić? Przecież zamkniemy temat gładko.


Idę z nim, on patrzy i mówi no faktycznie... Wziął pierogi, poszedł pod czytnik - cena bez promocji (ale się zakręcił, bo promocja jest na dwie sztuki).

No i on do mnie że to promocja na pierogi ze szpinakiem i serem. Nie kojarzę czegoś takiego (chociaż sprawdziłem w necie i - jest). I do mnie że z serem to bez promocji są.
J: No to w jakiej cenie są pierogi z serem?
K: No faktycznie nie ma, powinna być
J: A gdzie są pierogi ze szpinakiem i serem?
K: Nie ma, skończyły się (tak serio to w ogóle ich nie było)
J: To nie uważa pan że umieszczenie ceny promocyjnej obok pierogów które nie są w promocji i też są z serem jest wprowadzaniem klienta w błąd?
K: Trzeba było wziąć ze sobą kogoś kto umie czytać
J: No to pan prawdopodobnie umie czytać - proszę mi podać cenę tych z serem
K: To se może pan do czytnika pójść jak nie ma

No i się zagotowałem, bo ja do niego kulturalnie, miło i grzecznie a on zamiast za zaistniałą sytuację przeprosić, to mi powiedział, że czytać nie umiem. Zrobiłem zdjęcia (czekerałt na dole) i chcę sprawę zgłosić do UOKiK zobaczymy co z tego wyjdzie.

Kurcze, niby to jest prawda, że napis głosi "pierogi z serem i szpinakiem", ale jak nie ma ceny to naturalne, że weźmiesz ją za cenę pierogów z serem.

Kurde, zostawił bym sprawę. Zawsze zostawiałem.

I jak ze mną gadał ten kiero to też już myślałem żeby odpuścić. Kręcić aferę dla 2zł? Nie, tego bym nie zrobił. Ale są jeszcze zasady.

Wiem, że sprawa nie jest w 100% jednoznaczna. Ale serio - chyba nikt nie powie, ze taka praktyka jest ok.

#oszukujo #afera
maxtoon - Byłem dziś w #biedronka . W promocji były 'pierogi z serem i szpinakiem' (p...

źródło: comment_jGJF3m5tBqQRavhffjIc3daOIpNtBETi.jpg

Pobierz
  • 16
@maxtoon: przestan chodzic do tego chlewu to problem sie rozwiaze. A jak wiecej osob przestanie chodzic to moze sie zorientuja, ze dymanie w dupe bez mydla w ktoryms momencie sie skonczy.

Ale, kurde, nie oszukujmy aie. Polak jest biedny i nie chodzi do Biedaszybu bo jest spoko tylko dlatego, ze najtaniej
@maxtoon: przez takie numery przestalem chodzić do biedry i do kauflanda. To nagminna sprawa. Wolę juz w innym sklepie drożej zapłacić jak poźniej upraszać sie o 2 zł tracic czas i nerwy oraz wysłuchiwać głupio mądrych kierowników sklepów.
@Fantom400: ja omija kałland z daleka od kiedy mi się kerfur pojawił (szkoda, że nie ma marcpola bo to był nad sklep). W kałlandzie nie dość, że zmniejszyli koszyki to jeszcze #!$%@?ą tymi zakupami, że nie idzie się spakować do torby bo już kolejnych dwóch klientów jest liczonych a w kerfurze, prosisz panią o możliwość rozpakowania i jest na spokojnie.
@Fantom400: ja omija kałland z daleka od kiedy mi się kerfur pojawił (szkoda, że nie ma marcpola bo to był nad sklep). W kałlandzie nie dość, że zmniejszyli koszyki to jeszcze #!$%@?ą tymi zakupami, że nie idzie się spakować do torby bo już kolejnych dwóch klientów jest liczonych a w kerfurze, prosisz panią o możliwość rozpakowania i jest na spokojnie.
@the_red: Wiesz, mi nie chodzi tu o żaden hajs, bo dałem się wydymać już nie jeden raz. Chodzi mi tylko o to, że to co zrobili jest nieuczciwe i jeśli w takich sytuacjach będziemy odpuszczać to pójdzie to coraz dalej. Ja nie miałem pretensji do tego człowieka - każdy się może pomylić. Ale kłamanie w żywe oczy kiedy się zwróci uwagę jest już przesadą.