Wpis z mikrobloga

Też tak macie, że jak sami się nie odezwiecie do znajomych to prawdopodobnie nigdy byście się nie spotkali? Niby spoko i "fajnie, że zainicjowałeś" ale jakoś nie czuję, że im zależy by się czasem spotkać. Rozumiem, że można mieć mało czasu ale kurcze. Kiedyś kilku z nich mieszkało w odległości dwóch przystanków i mogliśmy się nie widzieć nawet pół roku () trochę #zalesie #feels #samotnosc
  • 3
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wypok_smieszne_obrazki: zależy jakich. Mam takich co się odzywają, ale to jest stała ekipa, więc z tym nie ma problemu. No ale są też tacy którzy się nie odezwa, i jak się dawno nie widziałem, i mam ochotę to muszę inicjować.

Tak pozatym to nie ma czegoś takiego jak brak czasu. Jak się chce to zawsze się go znajdzie. I nowa tu o spotkaniach że znajomymi, dziewczyną etc. Jak ktoś ciagle kręci
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bomba4: akurat to jest "stała" ekipa, nie mam nikogo więcej ¯\_(ツ)_/¯ najbardziej rozwalił mnie jeden typ z czasów szkolnych (bardzo dobry kolega myślałem, że wręcz przyjaciel). Kontakt wygasal po szkole ale chciałem odnowić jak się dowiedziałem, że jeździ prawie co tydzień do Krakowa (nie pochodzę stąd) na kilka dni delegacji to chciałem się jakoś umówić, a ten wiecznie nie może bo praca a piątek wieczorem też nie bo musi szybko do