Kupił auto w komisie, rozsypało się po 100 km
Rodzina z Myszkowa kupiła rodzinne auto w salonie sprzedaży aut używanych w Katowicach. Wykupiła dodatkowy jego przegląd oraz trzyletnią gwarancję. Po przejechaniu 100 km w samochodzie doszło do awarii, która całkowicie go unieruchomiła. M.in. od auta odpadło koło.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 324
Komentarze (324)
najlepsze
skumajcie akcje... sprzedałem rower (nowe opony Shwable warte ¼ roweru) na OLX. Za 3 dni facet oddaje bo jest na niego za duży czy coś. spoko.
typ przyjeżdża z rowerem ale innymi oponami niż mu sprzedałem ... także ten #pasta
Nie ma żadnej nazwy, adresu i nazwiska. Kolejny generyczny (copy-paste) artykuł do robienia klikalności.
nie jestem w stanie wyobrazić sobie zapłacić 3k + jakieś opłaty manipulacyjne, za dodatkową gwarancję:
ciekawe czy chociaż przeczytali umowę. Bo zgodnie z "artykułem", auta
Samochód okazał się niesprzedelawalny, stał tak ponad rok, cena zjechała o połowę, zainteresowania nadal zero. Finalnie skończył jako auto do tłuczenia przez pracowników, w
Ten luźny sworzeń wahacza to jest kryminał. Gościu mógł zginął i razem z nim inne osoby na autostradzie. To nie powinno iść na reklamacje tylko od razu do prokuratury.
@krzyzakmm: A jeśli prędkość by była duża, to mogłoby go ściągnąć na barierki, do rowu, albo na przeciwny pas, na czołówkę z tirem. Zupełnie bez tragedii jeśli chodzi o potencjalne następstwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- krótko, tak około 100 km
Sam kiedyś myślałem, żeby zacząć handlować- lubię samochody i znam się na handlu, ale to rynek taki, że jak nie wyj3biesz Klienta to nie zarobisz, albo będziesz dyskutował z Klientem, dlaczego masz samochód 30% drożej, niż u konkurencji.
Opcją mogą być jedynie jakieś nisze dla pasjonatów, a nie masówka.