Wpis z mikrobloga

@Ki3mon: Było luz... same znajome ryje z lat szkolnych. 2 godziny czekania... Rozbieranko do gaci - lekarz obejrzał z grubsza - najważniejszy kręgosłup... Krótki wywiad i ważenie, mierzenie - pyk kat A. I do domu...
Później (za jakieś 3 lata) wezwanie do WKU dostarczone przez dzielnicowego. Ponowna komisja... Jako, że się dokształciłem - to skierowania na badania. Zrobiłem sobie w uj prywatnych badań i wróciłem w wyznaczonym terminie. Lekarz #!$%@?, bo
  • Odpowiedz
@Ki3mon:
-Rozpierasz się
-jakaś stara gnida cię waży i mierzy oraz sprawdza wzrok
-idziesz do stolika gdzie siedzą jakieś starce którym się nudzi na emeryturze
-pytają o jakieś choroby
-dajesz im jakieś kartki od lekarzy jak sobie wcześniej załatwiłeś ale i tak mają #!$%@? i dają A
-jakiś inny młokos pyta czy chciałbyś iść do wojska
-mówisz że nie bo po #!$%@? a on zdziwiony bo jak to nie
-no nie
  • Odpowiedz
@Ki3mon: komisja wojskowa 20 lat temu to było coś, mieszkałem na wsi na Podlasiu, musiałem przełożyć termin bo miałem wtedy bal maturalny i byłem z ludźmi z jakiegoś innego regionu.
Ogólnie oglądali wszystko (jaja, beniz i rów), cyrk zaczął się przy badaniu wzroku nie odróżniam kolorów (słynne tablice Ishihary) zarzucili mi symulację, tłumaczyłem, że i tak nie pójdę do wojska bo mam je w dupie i mam zagwarantowane studia. Może komisja
  • Odpowiedz
@Ki3mon: Już nawet nie pamiętam, 6 lat temu to było. Ogółem jak masz jądra i nie wyglądasz jak ludzka pokraka, to dostajesz A. I z automatu ci wpisują, że nie chcesz iść do woja.
  • Odpowiedz
@Ki3mon: "Dzień dobry, proszę za parawan. Poproszę się rozebrać. Proszę się obrócić tyłem. Proszę pokazać prawą stopę. Lewą. Proszę się pochylić i rozchylić pośladki. Dziękuję, może się pan ubrać."
Ale to było 13 lat temu, może się coś zmieniło :D
  • Odpowiedz
@Ki3mon: Rozbierasz się ważą jajka i jak waga się zgadza to dostajesz A i na front, a jak za lekkie to B i w wytłaczanki do sklepu ;)
  • Odpowiedz
@Ki3mon: normalnie, jak przeruchasz wszystkie looszki z komisji to masz A, jak przeruchasz WSZYSTKICH z komisji to masz A++ (czyli w domyśle jesteś dodatkowo nieco oszczędniejszą wersją siebie)
  • Odpowiedz
@Ki3mon: Było zabawnie. Miałem dość sporą nadwagę (teraz też mam, tylko mniejszą ( ͡° ͜ʖ ͡°)), a pan powiatowy konował na podstawie diagnozy wzrokowej wykrył u mnie nadciśnienie i wadę serca, po czym odesłał z kwitkiem na badania w przychodni. Wszystkie wyniki miałem w normie, i dopiero na następnym terminie wbili mi A.
  • Odpowiedz