@CreaOnion: Ale głupi obrazek. Chrześcijanie mieli duży wkład w rozwój nauki. Choćby wspomniany Kopernik @AgresywnyKardiolog: głupie to jest mówienie, że religia miała jakikolwiek wkład w naukę. Nie miała żadnego. To se ktoś był katolikiem nie oznacza że skład w naukę miała jego religia, religia zazwyczaj stanowiła tylko przeszkodę. Sama nauka bez religii poradziłaby sobie doskonale, a nawet znacznie lepiej, bo ludzi nie ograniczałaby ta marna proteza wiedzy.
@vind: Nie napisałem, że "religia miała wpływ na naukę", tylko, że nie wyklucza się z odkrywaniem nauki, wszechświata i celu istnienia. Temu trzeciemu to nawet sprzyja.
@AgresywnyKardiolog: przeszkadza, bo zastępuje wiedzę i jest odpowiedzą ludzi na zapotrzebowanie na odpowiedzi na pytania właśnie takie jak sens istnienia. I piszesz, że głupi obrazek bo chrześcijanie mieli duży wkład w rozwój nauki. Ale to że oni byli chrześcijanami nie miało przecież żadnego pozytywnego wpływu na to.
@Aldarith: pierwszy zadałem ci pytanie i do tej pory nie uzyskałem na nią odpowiedzi, więc czemu mam odpowiadać na twoje, jeszcze po tym jak mnie zwyzywałeś? No, ale niech będzie.
A przytoczyłeś wypowiedź Zaimatsu bo?
Bo ta część mojego posta była skierowana do niego, nie do
gdy instytucja kościelna wspierała rozwój nauki. A bez tej instytucji równie dobrze więcej środków mogłoby być na te badania przekazane.
I skąd wniosek że bez tej wiary by osiągali gorsze wyniki? Czy ideologia zdobywania wiedzy, postępu i rozwoju nie może istnieć bez kościoła? Czemu wymienisz jednostkowe przypadki podczas gdy w rzeczywistości przypadków odwrotnych są krocie? Co w ogóle do tego ma religia? Nawet sama Koncepcja kreacjonizmu może istnieć bez
@CreaOnion: ale czemu mówisz nieprawdę? Kościół nie zakazywał stosowania teorii kopernikańskiej (a zawierała ona błędy), sprzeciw KKwynikał ze stosowania tej teorii jako pewnik. W latach 1512-1517 V Sobór Laterański korzystał z ekspertyzy Kopernika podczas wprowadzania reformy kalendarza. W 1531 roku znany astronom przygotował dla przyjaciół zarys swojej teorii, a papież Klemens VII zwrócił się do Johanna Alberta Widmanstadta o wygłoszenie publicznego odczytu na ten temat w Rzymie. Papież był pod
http://kpbc.ukw.edu.pl/dlibra/plain-content?id=49931
https://olsztyn.gosc.pl/doc/2989482.Czy-Mikolaj-Kopernik-byl-ksiedzem
https://www.kwantowo.pl/2015/12/16/kopernik-nie-byla-kobieta-ani-ksiedzem/
@AgresywnyKardiolog: głupie to jest mówienie, że religia miała jakikolwiek wkład w naukę. Nie miała żadnego. To se ktoś był katolikiem nie oznacza że skład w naukę miała jego religia, religia zazwyczaj stanowiła tylko przeszkodę.
Sama nauka bez religii poradziłaby sobie doskonale, a nawet znacznie lepiej, bo ludzi nie ograniczałaby ta marna proteza wiedzy.
Jedyny
Negatywnego też nie. Tylko o to mi chodzi.
Bo ta część mojego posta była skierowana do niego, nie do
gdy instytucja kościelna wspierała rozwój nauki.
A bez tej instytucji równie dobrze więcej środków mogłoby być na te badania przekazane.
I skąd wniosek że bez tej wiary by osiągali gorsze wyniki? Czy ideologia zdobywania wiedzy, postępu i rozwoju nie może istnieć bez kościoła? Czemu wymienisz jednostkowe przypadki podczas gdy w rzeczywistości przypadków odwrotnych są krocie? Co w ogóle do tego ma religia? Nawet sama Koncepcja kreacjonizmu może istnieć bez
Tak? A kto w średniowieczu dawałby te środki gdyby nie