Wpis z mikrobloga

@janusz_pol:
Szanowny Panie,

no cóż, matczyna miłość zwyciężyła nad rozsądkiem. Ja na miejscu Pańskiej matki nie wpuściłbym Pana do mieszkania, póki nie znalazłby jakiejś pracy. Jak można żyć 30 lat, żerując na własnej matce? Rozumiem jeszcze mieszkać z rodzicami, gdyż to nic złego, że ktoś się nie chce obciążać zobowiązaniami kredytowymi, ale żeby siedzieć na czterech literach i nie dokładać się do budżetu domowego pasożytując na swej matce?! Wstyd, Panie Januszu!