Wpis z mikrobloga

#logikarozowychpaskow vs #logikaniebieskichpaskow
K. nie jedz tak szybko!
M. No ale ile mam na liczniku?
K. Yyy 60!
M. No właśnie więc dopuszczalna bo tu jest sześćdziesiątka!
K. Ale jak jedziesz tak szybko to jak w coś uderzysz to siła jest większa!
M. Co? przecież jadę 60!
K. No ale tak się rozpędzasz do tej 60 to jak w coś uderzysz to masz większą masę i siła uderzenia będzie większa.
M. Yyy tzn. że jak do 60 rozpędzę się w 5,5s i uderzę z prędkością 60km/h to bardziej boli niż jak rozpędzę się do 60km/h przez 10minut?
K. No tak! - zaraz ci sprawdzę w necie poczekaj.
M. ...
M. ...
M. ...
K. Mam 2% baterii...
( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pewnie miała na myśli przeciążenia, podczas gwałtownego przyspieszania jesteśmy wciskani w fotel, natomiast podczas hamowania przeciwnie - wyrywani z niego. Także podczas nagłego zatrzymania auta (zderzenia), które jeszcze przed chwilą przyspieszało różnica między przeciążeniami działającymi w przeciwnych kierunkach będzie większa aniżeli podczas podobnej sytuacji, w której auto porusza się ze stałą prędkością - zerowe przeciążenie. Może to mieć według mnie znaczenie (raczej minimalne), np. ze względu na ruch mózgu wewnątrz czaszki i
  • Odpowiedz
@mosqua: jeju jak ja sie ciesze ze moja rozowa nie dyskutuje tak jak prowadzę. Wczoraj jedziemy autostrada 100 i wyprzedza nas suzuki swift, dostalem tekst zebym nie zamulal bo nas swift juz wyprzedza :D
  • Odpowiedz
@Co_najmniej_4_znaki: przy 60km/h ruch pojazdu był już jednostajny, droga była prosta, wszyscy w sklepach, i tempomat załączony. Nie rozpędzałem się do 100 tylko do 60 - zebrałem odczuwlaną siłę(energię) w czasie krótszym niż 6s przez co różowy pasek wskazał niebezpieczeństwo w zw. z wciskaniem w fotel.
  • Odpowiedz