[przemo93c]

Mirki, co byście doradzili. Zastanawiam się nad zrobieniem prawka na kat A gdzieś za dwa, trzy miesiące. Już pytalem mireczkow, pare szkół polecili. No ale teraz taka wątpliwość mi się wkradła. Czy lepiej własnie robić to prawko i czekać potem miesiące albo do następnego sezonu z kupnem moto które są na razie za drogie dla mnie czy lepiej darować sobie w tym sezonie prawko i kupić jakąś używana 125 i jeździć na kat B na nim, uczyć się samemu jeździć.

Co lepsze i dlaczego?
#kiciochpyta #motocykle

[acdart]

@przemo93c: jeśli jesteś zdecydowany to od razu A. Jak zaczniesz teraz to w czerwcu będziesz miał prawo jazdy.

Na kupnie 125 i potem wymianie na docelowy motocykl wyjdziesz gorzej finansowo.

[D.....a]

@przemo93c: ja robiąc prawo jazdy kupiłem motocykl i nie żałuję, pomogło to w zdaniu.

[D.....a]

@przemo93c: Musisz wziąć pod uwagę, że najbardziej popularne szkoły mogą być już zawalone kursantami - np. może być tak, że teraz zapiszesz się na rozpoczęcie kursu na kwiecień.

[r4do5]

@przemo93c: Ja bym kupił 125 i jednocześnie na spokojnie robił prawko. Ale nie mam motocykla ani prawka A, więc moja opinia pewnie jest niewiele warta.

[przemo93c]

@acdart: a ogólnie to jak to jest z rynkiem używanych motocykli? Znam rynek samochodów, tu bym się nie bał kupić czegoś za parę tysięcy i jeździć ale jednak jeżdżąc motocyklem jest się dużo bardziej narażonym na niebezpieczeństwo gdy starszy sprzęt zawiedzie. Idzie kupić jakiegoś fajnego sporta do 8k? 600ccm mysle ze to max

[acdart]

@przemo93c: Sporta na początek? Nie jestem z tych, co odradzają sport jako pierwsze moto, ale dziwny rozstrzał - zastanawiasz się czy 125 czy więcej, a jak więcej to sport. Ciężej się jeździ na sporcie. A czy coś kupisz? Pewnie gdzieś wyrwiesz Hondę CBR F4i, na sportach się mało znam.

Ciężko mi się odnieść, bo ja za podstawę obrałem moto z ABSem i ilu ludzi, tyle opinii na ten temat. A jak

[przemo93c]

@acdart: no właśnie tego się boje. Skąd ten rozstrzał? No z 125 to sporty to takie srednie xD ale po prostu na to jeszcze było by mnie stać. Tak czy siak w końcu bym go chciał zmienić na sporta jak bym w końcu zrobił to prawko bo po prostu od zawsze mi się podobały

[Ruszajew]

@przemo93c: Jeżeli myślisz na poważnie o moto to moim zdaniem 125 lepiej sobie odpuść. Motocykle 125 są spoko jeżeli kupujesz je, mieszkając w dużym mieście w celu ominięcia korków, albo wiek Cie nie puszcza by zrobić pełne A a chcesz już jeździć. Rób prawko i kup sobie coś w stylu Er5/ Gs500 albo coś podobnego albo jakieś nowsze 300 lub 500. Te motocykle trochu mocy już mają i nie będziesz się

[Hamza]

@przemo93c: @acdart: jak ma mieć ABS, ma być na wtrysku i ma być z rocznika np. 2012, to za 8 tysięcy idzie dostać CBR 250r (jak dobrze trafiamy to zero wkładu finansowego)..
Jak nie ma mieć ABS i ma być też dość świeża (choć dla każdego świeżość oznacza co innego) to za 8k chodzą ninja 250r.

Bo tak to jakaś CBR 600RR to nie wiem czy czasem 12 tysięcy by

[przemo93c]

@Hamza:
1. Głównie miasto, krótkie trasy max parędziesiąt km.
2. Sam
3. Asfalt 90%
4. W sumie dobrze by było ale to już raczej koszty ida w górę
5. Nie wiem czy by był sens, dopiero bym zaczynał z Moto więc raczej normalna jazda i poznawanie się
6. Samotna jazda, tam gdzie mieszkam nie mam kolegów do jazdy. Może sporadycznie coś.
7. Wtrysk :) rocznik jak najmłodszy wiadomo ale w tej

[tereketerete]

@przemo93c: Koniecznie rób prawko. Dobra szkoła nauczy cię jeździć. Jeśli będziesz jeździł bez dobrego przygotowania to możesz nabyć złe nawyki. Jeśli dasz radę poczekać to się wstrzymaj z 125 i kupisz coś mocniejszego w podobnej cenie (polecę nawet do 700cc na pierwsze moto - np Yamaha MT07, odradzę 600cc sportowe - np CBR600RR). Na kurs zapisuj sie już teraz (zacznj od zdobycia PKK) - najpierw czeka cię przez miesiąc teoria (w