Wpis z mikrobloga

Polska to chlew obsrany gównem.

Dostałam mandat za przejście na czerwonym... dla samochodów. Na światłach, gdzie nie ma żadnego zagrożenia, bo widać wszystkie samochody i że stoją. 300m od przejścia (trzeba iść dookoła idąc do przejścia, żeby dotrzeć do celu).
Rozglądałam się zanim przeszłam, a policjant do mnie "trzeba się rozglądać". Nie było żadnego zagrożenia życia. Zero. Null. Polska to chlew. Obsrany gównem. Z gównianym prawem, dla debili.
I jest tym gównem dlatego, że nikt nie bierze odpowiedzialności za siebie. Jeśli ja chce się zabić pod kołami - to jest to moja decyzja, moja odpowiedzialność, żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo. A Polska robi z ciebie debila. Nie, nie umiesz przechodzić przez ulicę, my cię nauczymy. Mandatem!
Policja w tym kraju to też śmiech na sali. W UK - dzień dobry, czy możemy Pani pomóc (uśmiech). W PL - "proszę się wylegitymować, pani tutaj mieszka? Czy to na pewno jest pani adres stałego pobytu?" (Bo jak nie jest to popełnia pani kolejne przestępstwo hehe c--j, że ceny mieszkań są w------e w kosmos i pani nie stać! Ma pani kupić mieszkanie i się tu zameldować!".

( ͡° ͜ʖ ͡°)

#polskatochlewobsranygownem #polskatochorykraj #patriotyzm
  • 268
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bellie: #policja
Niestety, to prawda. Wielowielokrotnie potwierdzone. Nad faktami się nie dyskutuje, tylko nad możliwymi rozwiązaniami. Co macie, droga władzo, do powiedzenia? Czyżby znowu nic?
Ps: Pewnie za takie pytanie wprost w cztery oczy, dostałbym mandat za byle co...
  • Odpowiedz
@Bellie to ja akurat przeszłam podobnie do ciebie, akurat jechała policja, zatrzymali się obok mnie i jadą przy chodniku, prawdopodobnie kazali mi się zatrzymać, bo okno po stronie pasażera było otworzone, ale ja hardo udawałam, że ich nie widzę ani nie słyszę (miałam słuchawki na uszach) i tym sposobem uciekłam do pracy.
Prawdopodobnie dali mi spokój, bo zobaczyli, że się schowałam w pracy XD
  • Odpowiedz
Jeśli ja chce się zabić pod kołami - to jest to moja decyzja, moja odpowiedzialność,


@Bellie: nie debilko to jest odpowiedzialność wtedy kierowcy i jego psychiki zniszczonej do końca życia.
  • Odpowiedz
jakbym Ci powiedziała ile płacę w podatkach to byś się przewrócił i nie wstał. A wykorzystałam przez 10 lat 300 zł w NFZecie - sprawdzałam. Więc nawet przy takim wypadku - ta kasa, którą wpłacam na ten cel - nigdy mi się nie zwróci.


@Bellie: jakbym ci powiedział ile kosztuje opłacenie specjalisty, łóżka w szpitalu, sali operacyjnej i całej masy innych rzeczy z tym związanych to byś się przewróciła i
  • Odpowiedz
@Bellie: polska to g---o. We Francji mozesz przejść na czerwonym pod warunkiem, że nic sobie nie zrobisz.


@Wergiliusz: bo tworzą to g---o takie ameby jak ty. Zajebisty warunek, coś z argumentów zaczniemy się zabezpieczać przed terroryzmem jak coś u nas jebnie. W paryżu też jest przyzwolenie na syf na ulicach i spanie w namiotach. Opoka cywilizacji k---a jego mać.
  • Odpowiedz
@Gluptaki: Kompletnie nie umiesz używać tego mema zgodnie z jego przeznaczeniem i kontekstem

zresztą komu ja to piszę ten psychogówniany komentarz niżej wszystko tłumaczy XD

e. W paryżu też jest przyzwolenie na syf na ulicach i spanie w namiotach. Opoka cywilizacji k---a jego mać

ps. masz nieźle dopasowany nick
  • Odpowiedz
  • 1
Bo polacy to dla instytucji państwowych są takimi świnkami skarbonkami, a prawo jest starannie dopracowane by skutecznie robiło za młotek by tą skarbonkę rozbijać.
  • Odpowiedz
ps. masz nieźle dopasowany nick


@sublingual: to żeś mi d-----ł XD Pewno w biedrze też się plujesz, że to nie zoologiczny? XDD Nie żebym oczekiwał jakiegokolwiek ogaru od rodzyna który ma się za oświeconego stojącego ponad "homo soviektusem", mistrz kapitalizmu na portalu dla przegrywów, przeżuwa kanapki od mamy krzycząć "wolność kuwwaa, opersyjne państwo, krzywa laffera kuwwa" XDDD
  • Odpowiedz
, mistrz kapitalizmu na portalu dla przegrywów, przeżuwa kanapki od mamy krzycząć "wolność kuwwaa, opersyjne państwo, krzywa laffera kuwwa" XDDD


@Gluptaki: Nie wiem co ty przedawkowałeś że piszesz tak odrealnione schizofreniczne wysrywy z jakimiś chorymi projekcjami w temacie o przechodzeniu na czerwonym ale radziłbym to skonsultować ze specjalistą
  • Odpowiedz
@Bellie: Miałem podobnie w Lublinie, ale gdy przejeżdżałem na rowerze.
Przejechałem po ulicy, pomiędzy pustymi chodnikami, przez puste przejście dla pieszych, na zielonym świetle, przez ulice pustą na długim dystansie po obydwu stronach.
Przy tym, z przyzwyczajenia(choć i tak niepotrzebnie, bo było całkiem cicho, i widziałem jak pusta była ulica, gdy przejeżdżałem na rowerze po chodniku) lekko obróciłem głowę na lewo i prawo.
Bo tylko są takie zasady(ustalone przez parlament debili bez wyobraźni),
  • Odpowiedz
ŁO KURDE, TAKIEJ GÓWNOBURZY SIĘ NIE SPODZIEWAŁAM - ODPOWIEM W MIARĘ MOŻLIWOŚCI.

@KutashiNakarmkota: tylko, że tam nie ma świateł dla pieszych. Czerwone były dla samochodów ze względu na przecinający drogę tramwaj - który de facto akurat jechał, więc nikt by nie ruszył na czerwonym.

@RandomowyMetal: jasne, to była tylko sytuacja hipotetyczna, wiadomo, że nie chciałam się teraz zabić - chodziło o możliwość dokonania
  • Odpowiedz