Wpis z mikrobloga

Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?

Tę oto Toyotę Corollę dostałem jako auto zastępcze i będę się nią poniewierał przez kilka kolejnych dni. Nie podoba mi się, gdybym wydał na nią około 70 tysięcy własnych złotówek, to byłbym załamany. Planuję przejechać nią dzisiaj 300km, więc będę miał jakieś pojęcie na temat spalania i wieczorem zrobię wpis o plusach i minusach tego auta.
#samochody #motoryzacja #toyota #zalesie
JudzinStouner - Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?

Tę oto Toyotę Corollę dosta...

źródło: comment_JNBiy34mBbD499FB6wlviXHS8KpBukLO.jpg

Pobierz
  • 107
@Doxter: Warto, jak bierzesz na firmę to można kupić w okolicach 50k - Toyoty nie tracą na wartości tak szybko, łatwo sprzedać i są niezawodne - na przykładzie poprzednich Coroll i Aurisów. Obecnie nasza wypożyczalnia ma 5 Corolli, 4 Yarisy, 3 Aygo i dochodzą Toyoty Proace II - nie psują się, bo nie mają #!$%@? interwałów co 30k jak focusy i inne golfy, tylko co 15k. Same w sobie są w
@Doxter: @RoastieRoast: @jarezz: @Neoplan: @Pshybysz: @oremi: ten samochód nie jedzie. Niby ma 130KM, ale momentu obrotowego nie stwierdziłem. Nawet niewielkie wzniesienia powodują, że przestaje przyspieszać. Nawet nie chce mi się go rozpędzać powyżej 130/h, bo robi się to nieprzyjemne. Komputer pokładowy jest kiepskiej jakości. Ekran słabo reaguje na dotyk, co wkurza tym bardziej, że wyeliminowano fizyczne przyciski. Działa jak najtańsze tablety. Co do wykonania wnętrza mam
@JudzinStouner: ja mam aurisa, wnetrze jest blizniaczo podobne i komputer pokladowy faktycznie troche muli :) Auris jest chyba sporo lzejszy niz corolla i szybciej sie zbiera. Nie moge tez narzekac na plastiki, wszystko ladnie spasowane nic nie trzeszczy.