Wpis z mikrobloga

@mozdzierz_wszechruska: Tak to jest, że jak rodzice nie potrafią nauczyć dziecka info relacje międzyludzkie, socialskill to jedyne co mają do zaoferowania to "H-J K---A ŚWIADECTWO Z PASKIEM". A potem taki piątkowicz pracuje u trójkowicza, bo ten drugi zamiast uczyć się prawych dopływów Wisły, rolnictwa w Egipcie, czy budowy pierwotniaka to poznawał odpowiednich ludzi na imprezach, którzy załatwili mu pracę, albo otworzył samemu działalność

Nie będzie zaskoczeniem, jeżeli takie dziecko za
  • Odpowiedz
@mozdzierz_wszechruska dzizas jakieś kupony. System powinien być prosty. Synu, masz średnią powyżej 5 to jedziemy Tajlandii na sexturystke. Córciu nasz powyżej 5 to dostajesz tydzień wakacji w Egipcie wśród przystojnych Mohamedów. Grunt to odpowiednie bodźce.
  • Odpowiedz
Przecież to jest j----a tresura, jakim cudem MOPS się jeszcze tym nie zajął to nie wiem(°°

@Zerri: wiesz czemu? Bo "chodzą jak w zegarku" i z zewnątrz taka rodzina sprawia pozory bardzo poukładanej, kiedy tymczasem w ich 4 ścianach dzieje się cicha tragedia. Potrafię to sobie wyobrazić, bo niestety też po części przez to przechodziłem
@SVP1: hits close to home. Ja na
  • Odpowiedz
@jurek-xd: zamień "punkty" na bicie, czasem głodzenie(przy ostatnim "bilansie", bodajże na osiemnastke, miałem 15 kilo niedowagi). O kieszonkowym to słyszałem tylko od innych. Zaprosić kogoś do domu? nie wolno. Wyjść do kogoś? nie wolno(fun fact: pierwszy raz wyszedłem do kumpla dopiero jak się od tych p----------w wyprowadziłem). Cały czas zarzuty, że dlaczego nie moge być taki jak któryś z młodszych braci(w sensie ojciec z madką wzieli sobie dwóch młodszych jako
  • Odpowiedz
@PanNocebo: ja tam nic do ukrycia nie miałam, bo byłam nudną kujonicą bez życia, ale sam fakt pogwałcenia mojego prawa do prywatnosci boli mnie do tej pory. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@mozdzierz_wszechruska: przypomniało mi się jak kiedyś w podstawówdze poszedlen odwiedzić dobrych kolegów, a ich stary, taki trochę pijak, wyskakuje do mnie z tekstem "ile miałem pał w tym roku w szkole". Szybko policzyłem i odpowiedziałem ze trzynaście czy coś, a ten "hurr durr, w---------j się uczyć do domu, itp". I nie pomagały tłumaczenia, że u mnie w szkole dostajemy dużo więcej ocen ogółem więc jedna pala ma dużo większą wagę
  • Odpowiedz
Co ja przeczytałem. Masakra. Jeżeli to prawda w tej dyskusji to mam nadzieję że dzieci zgłoszą sprawę choćby w szkole. Oni już powinni się tym zająć. Jak można dawać żetony za coś? Zabraniać wszystkiego. Ale się we mnie zagotowało.
  • Odpowiedz
@Pio23 przeciez takie dzieci boja sie swoich rodzicow jak ognia, znikome szanse ze komus z zewnatrz o tym powiedza co sie dzieje u nich w domu, bo przez te dwa lata "tresury" pewnie dzieci zamknely sie w sobie, sa wstydliwe i maja fobie spoleczna
  • Odpowiedz