Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 92
@mozdzierz_wszechruska: to co takie osoby piszą to spójną i logiczna wizja ich świata. Tylko potem się zdziwią że córka wyjdzie za mąż za pierwszego lepszego (zazwyczaj patologiczne typa, bo tacy maja radar do osób w typie ofiary) i się wszystko pospie a syn ucieknie w gry picie albo będzie odmawiał ozenku. To jest samonakrecajacy się mechanizm. A kobiety które w nim czasem przypadkiem utkną, wcale nie mają łatwo tak porostu sobie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 40
@mozdzierz_wszechruska: nie zgłoszą bo pedagog w szkole to trochę mało, zgłoszą się za to rodzice z córką do poradni bo np. Anoreksja, bulimia, samookaleczenia, depresja itp (cialo to jedyny aspekt który dziecko może kontrolować)
  • Odpowiedz
@mozdzierz_wszechruska: a później idzie takie dziecko na studia i jak pies spuszczony ze smyczy :) a do domu przyjadą na jeden dzień w odwiedziny jak mama zbierze 100 kuponów (przelane 100 zł to jeden kupon). Szklanka wody na starość 1000 kuponów za litr wody :)
  • Odpowiedz
@mozdzierz_wszechruska przeje#ane. Zabijanie chęci do nauki od małego. Nauka jest pięknym, rozwijającym doświadczeniem pod warunkiem, że nie jest wymuszona. Po takiej tresurze dziecko pieprzenie to wszystko i będzie miało odruch wymiotny na sam widok książek. Głupie c#py nie wiedzą, że krzywdzą własne dziecko. Jeśli już chcą żeby coś umiało to niech sama nad nim posiedzi, niech pokaże jakieś doświadczenie chemiczne /fizyczne. Zabierze na wycieczkę oglądać minerały, jaskinie. A nie ch#j masz tu
  • Odpowiedz
@SzalonyBombardier: to nie jest bait. Jestem ofiarą praktycznie identycznego "systemu". Po tym jak już mi sie udało z tego wyrwać diagnoza jest tylko jedna: nigdy nie będę w stanie mieć rodziny. To ścierwo nie matka, należałoby się #!$%@? żeby je komisyjnie wykastrowć, najlepiej na żywca i bardzo powoli, żeby poczuły co zrobily swoim dzieciom, a dzieci należy im odebrać.
  • Odpowiedz
@juma777: obawiam się, że jest gorzej - takie osoby nie pójdą na studia bo są zbyt zaszczute, a nawet jeśli pójdą to nigdy nie odmówią rodzicom gdy ci im każą przyjechać i być dalej tresowanym
  • Odpowiedz
@mwmichal: idą na studia, tyle ze nie wybrane przez siebie :) w końcu wychuchany synek mamusi nie może być robolem tylko prawnikiem, lekarzem albo inżynierem. A jak synek czy córeczka mieszka już w najętym mieszkaniu w dużym mieście to zamiast się uczyć chleje i imprezuje do upadłego przez pierwsze dwa lata :) widziałem już takie przypadki.
  • Odpowiedz