Aktywne Wpisy
Milo900 +266
![Jabby](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Jabby_Pc6dT8B2RD,q60.jpg)
Jabby +74
Chciałbym tylko przypomnieć że Trump poprzez swoich ludzi w kongresie przez pół roku blokował pomoc dla Ukrainy.
Teraz dzięki jakiemuś debilowi będzie blokował do ostatniego ukraińskiego żołnierza.
A polskie trumpoidy klaszczą uszami z radości że ich idol ma już wygraną w kieszeni.
#usa #trump #ukraina
Teraz dzięki jakiemuś debilowi będzie blokował do ostatniego ukraińskiego żołnierza.
A polskie trumpoidy klaszczą uszami z radości że ich idol ma już wygraną w kieszeni.
#usa #trump #ukraina
Za dzieciaka uczyłem się grać na skrzypcach. Cholernie to lubiłem, ale trzeba przyznać, że utalentowany raczej nie byłem. Niemniej takim wyrobnikiem mógłbym zostać.
W szkole podstawowej pojechaliśmy na dwutygodniowe ferie do Niemiec. W naszym "hotelu" były też wycieczki z innych krajów, no i większość dzieci z Niemiec. No taka krótka integracja po prostu, łączona z nauką języka. No i była tam sala do jakichś przedstawień i te cholerne skrzypce. Nieśmiało raz coś zagrałem i... wszyscy tańczą, śpiewają, nagabują żeby grać. Co chwilę do pokoju wpadał jakiś młody Hans, bo podkradli te skrzypce i żebym im coś zagrał. Czy umiem to, a jak nie to żebym spróbował. Tak mi było przyjemnie, że mi się śniło jak zagrać jakiś popularny wówczas kawałek, żeby było chociaż podobnie. Byłem "tym zajebistym od skrzypiec".
W Polsce za to byłem "tym zjebem od skrzypiec". Jak już ktoś chciał żebym coś zagrał to na jego miejsce było dwudziestu mówiących, że się popisuję, czterdziestu że przeszkadzam i dwustu, że nie umiem grać. Rodzina? A na #!$%@? ci te skrzypce, nimi rodziny nie wyżywisz. Nauczyłbyś się czegoś pożytecznego.
Tam dzieciaki biegały do swoich wychowawców mówiąc, że tam chłopak super gra i żeby posłuchali. Moi wychowawcy dzwonili do moich rodziców, że jestem złodziejem i podwędziłem sprzęt, oraz zakłócam porządek. Chłopaki z Niemiec i Hiszpanii grali na byle czym, grzebieniach, wymyślonych perkusjach zrobionych z butelek i mebli i było zabawnie. Nasi byli oburzeni, bo dziewczęta miały maślane oczka na te śmieszne granie.
I tak dupa, bo dzień po dniu było mi to wybijane z głowy. Rób coś pożyteczniejszego, idź spać, bo nie wstaniesz, nie graj bo kabarety leco i nie słyszymy. Znowu ten głąb ze skrzypcami. I zawsze gdy tylko wyjechałem z tego #!$%@?łka, to było inaczej, było wesoło, sympatycznie. Ludzie się bawili, a nie patrzyli spode łba. Ehh... mentalność "musisz zrobić studia, żeby mieć pracę" wiele rzeczy we mnie zabiła. #zalesie #oswiadczeniezdupy
Komentarz usunięty przez moderatora
Ostatnio Flojd "nie chodzi o to, że Oni chcą być lepsi od Ciebie
Masz być gorszy od nich
Nawet nie jest mi przykro, że tak wygląda polski szołbiz"
Wciąż brakuje nam myślenia win-win. A klepanie po plecach i trzymanie się za ramiona pomaga obojgu.
@oiio: sranie w banie
to twoja mentalność i twoje otoczenie
zwalanie zawsze na innych lvl 9999
Zachod - normalne podejscie, na luzie
Polska - "zostaw zepsujesz", "zachowuj sie", narzekanie
Uderzylo mnie bardzo jak wracalem do kraju jakims niemieckim pociagiem co na pokladzie mial mase Polakow - podczas przepychania do kibla po samym tonie glosu bylo widac ogromna roznice w tym jak do dzieci podchodza polacy a
EDIT: Warto mieć hobby ale jeśli pochłania ono czas na naukę w szkole itp.