Wpis z mikrobloga

@Kejran: W sumie to Alfa 156 to byl najmniej awaryjny samochod jaki mialem , ale to loteria jest troche ( najbardziej awaryjny byl mercedes , i to tego farba z niego zlazila jak
skora z poparzonego )
  • Odpowiedz
@Kejran: kolega tak zrobił jakiś czas temu, 1.6TS :) dali za to 10 500zł, okazało się po wymianie oleju, że był wlany jakiś specyfik, żeby nie rzygał olejem. Zmienili olej, zaczął lać i brać olej, wymienili uszczelniacze zaworowe, to samo.
Zrobili remoncik, brał olej jak przed remontem. N---------i się i stracili na tym połowę wartości. Nie mam pojęcia czemu ktoś, jeszcze taki jak Ty, wydawałoby się wie coś więcej o
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@kipowrot Dlatego moje doświadczenie życiowe bazujące min. Na Francuzach, Lagunach 2, silnikach 1.5/1.9 DCI, Mondeo 2.0tdci mówi, że nie przejadę się na tym ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) Auto ma 130 tysięcy prawdziwego przebiegu, że może brać trochę oleju jestem w stanie zrozumieć, bo takie M54 w BMW też bierze i często gęsto
  • Odpowiedz
@Kejran: można było kupić coś ładnego, taniej i fajnego, Fiat 500? Opel Adam? Świetne auta dla różowej i nie zjedzą jej portfela, chyba, że Ty naprawiasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)( )
  • Odpowiedz
@Kejran: @TymRazemNieBedeBordo: @e___g: @kipowrot:

Trzeba jeszcze wiedzieć jaką kupić Alfę i z jakim TwinSparkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo o ile ten ze 147 faktycznie jest średnio udany (choć nie aż tak zły, jak głosi potoczna opinia), o tyle wcześniejsza odmiana jest prawdopodobnie najbardziej niezajebywalnym silnikiem benzynowym w historii motoryzacji. A przynajmniej nie znam innego, który jest w stanie przejechać
  • Odpowiedz