Aktywne Wpisy
mirko_anonim +14
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki,
jaki jest Wasz stan finansów / oszczędności / inwestycji / zobowiązań? Gdybyście stracili źródło utrzymania w tym momencie, ile jesteście w stanie przeżyć bez problemu?
Mam 28 lat i wygląda to u mnie tak:
Mirki,
jaki jest Wasz stan finansów / oszczędności / inwestycji / zobowiązań? Gdybyście stracili źródło utrzymania w tym momencie, ile jesteście w stanie przeżyć bez problemu?
Mam 28 lat i wygląda to u mnie tak:
olito +157
Baba źle zaparkowała i na prośbę o przestawienie samochodu tak, żeby dla innych też było miejsce, obraża knajpę w internecie. ( ͡º ͜ʖ͡º) #logikarozowychpaskow #parkowanie #hajnowka #bialowieza
Pytanie do #rozowepaski - ja (31 lat, M) jestem z różowym (28 lat) prawie 5 lat, mieszkamy razem od 4 lat. W dużym skrócie - różowa nie ma popędu seksualnego, jeśli się już kochamy, to raczej dla zasady, robi to bardziej z poczucia obowiązku. Jak tak myślę, w tym roku uprawialiśmy #s--s łącznie 6 razy. Różowa nie ma #bolecnaboku, tak to dogadujemy się nieźle, spędzamy ze sobą większość czasu, po powrocie z pracy gotowanie, każdy siedzi przed kompem, w międzyczasie jedzenie, netflix, po czym osobny prysznic, kładziemy się do łóżka, słyszę od niej: no to dobranoc, i idziemy spać. Nie mogę tego już znieść, nie wiem co mam robić, rozmawiamy o tym średnio raz na miesiąc a poprawy brak.
Jestem jej 1-szym partnerem seksualnym, sam miałem kilka różowych wcześniej i nigdy nie było tego problemu. Tutaj natomiast - w sferze łóżkowej - porażka.
Jeśli w ogole dochodzi do zblizenia, to głównie pozycja od tyłu, bo tak „jej nie boli” (ginekolog stwierdził 3 lata temu pochwicę, ale podobno jest już lepiej od tamtego czasu), przy czym podczas większości zbliżeń gdy pytam, czy chce zmienić pozycję (lub próbuję bez pytania), to różowa mówi, że już nie i żebym kończył w obecnej pozycji. Doprowadza mnie to do frustracji, przez 5 lat próbuję to zmienić i nic. Wiele razy rozmawiałem z nią np o seksie oralnym - ona próbowała i łącznie przez cały ten czas miała mnie w ustach przez minutę (zsumowałem czas z 4 prób), ja schodziłem na dół częściej, ale też za prawie każdym razem musiałem na to mocno naciskac. Tuż po tym kazała mi zawsze od razu iść do łazienki i myć zęby. Dostaję szału i nie wiem co robić, a ona mi od jakiegoś czasu próbuje przemycić wizję zaręczyn. Jestem załamany. Pomocy.
#zwiazki #rozowepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
@AnonimoweMirkoWyznania:
Komentarz usunięty przez moderatora
Sama sobie nie poradzi, Ty też jej nie pomożesz. Tylko specjalista. I niech pójdzie do endokrynologa, może ma też problemy z hormonami.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
- nie potrafię odbywać stosunku tak długo jak przed związkiem
- erekcja jest zdecydowanie słabsza i szybko przemija ( organizm nauczył się żeby nie robić sobie nadziei)
- po pierwszym razie nie ma szans na kolejny
Ciekawe jak dużo jest takich par, w których zamiast żyć w związku z cudownym seksem żyje się z przyjaciółką . Tak to teraz w moim odczuciu wygląda.
Zaakceptował:
Pochwica nie jest żadnym wytłumaczeniem, jedna z byłych miała, ale powoli sobie radziliśmy. Ból faktycznie przeszkadza ale nie było nic na siłę a za to oral w obie strony na okrągło.
Jeśli chcesz koniecznie z nią to możesz spróbować seksuologa albo chociaż p---o żeby się otworzyła ale odradzam, na pewno się z nią nie żeń.
Skończyło się tym, że puknąłem koleżankę z pracy. 12 lat młodszą. I nie miałem żadnych wyrzutów sumienia.
Rozstałem się z dziewczyną jakieś 3 tygodnie później i nie tęskniłem, mimo że bardzo ją kochałem.
Morał z tego taki: z fizjologią nie wygrasz. Albo cierpisz z powodu braku seksu, albo cierpisz, bo nie masz kochającej i normalnej różowej.
Zaakceptował:
Nawet widać to w tym wpisie, że zależy ci tylko na zrobieniu sobie dobrze. Partnerka to nie jest sztuczna pochwa, że wejdziesz w nią od razu na maxa i ruchasz jak w p-----b.
Pewnie też w ogóle nie komplementujesz swojej dziewczyny. Raz tutaj na wykopie czytałam śmieszny poradnik jak swoją dziewczyne zachęcić do analu i na pierwszym miejscu było właśnie komplementy, co nie jest takie głupie.
Może za słabo o siebie dbasz albo jesteś po prosu brzydki? Chociaż to drugie zawsze można nadrobić charakterem.
Zaakceptował:
Komentarz usunięty przez autora