Szanowni koledzy i koleżanki. Wykopowicze. Daję też tag #fizyka, bo lubię precyzję. Mam dość nietypową sytuację związaną z synem, a dokładniej z konkursem przedmiotowym z matematyki, poziom rejonów szkoły podstawowej. Brak 1 punktu zniweczył jego marzenie o dostaniu się na poziom wojewódzki i zyskanie tytułu finalisty (+7 pkt na świadectwie) W konkursie istnieje jednak możliwość odwołania się od decyzji komisji. Wydaje mi się, że jedno pytanie jest dość nieprecyzyjnie sformułowane i proszę o opinię czy jest sens podważać odpowiedź z klucza rozwiązań.
Pytanie brzmi (prawda/fałsz) :
Każda liczba podzielna przez 4 oraz przez 6 dzieli się też przez ich iloczyn, tzn. przez 24.
Poprawna odpowiedź: NIE ---------------------------------------------
Syn zaznaczył: TAK
Na zdrowy rozum, oczywiście odpowiedź komisji, nie syna - jest poprawna. Przykładem jest liczba 12. Jest podzielna przez 4, jest podzielna przez 6 a nie jest podzielna przez 24. W zadaniu jednak nie jest napisane, że jest PODZIELNA, a DZIELI SIĘ. Tak więc np. 12/24 = 1/2
Wg. mnie - nie wiem czy dobrze rozumuję:
PODZIELNOŚĆ - coś się dzieli przez coś, ale bez reszty
DZIELNOŚĆ (dzieli się) - mówi o tym, że coś się w ogóle dzieli przez coś. Wyjątkiem jest chyba 0 (zero) przez które się nic nie dzieli.
W zadaniu jest też mowa o liczbach, a nie np. o osobach, kurach, domach...., których to wiadomo, na ułamki podzielić nie można.
-------------------------------------------------
Zdaję sobie sprawę, że jest to ratowanie tyłka mojego syna i może szukanie dziury w całym, ale to też jest być lub jego nie być. Czy uważacie, że moje przypuszczenia co do niejednoznaczności treści zadania są prawidłowe i mogą podlegać odwołaniu czy też nie ? Jeśli tak, to jakiej argumentacji użyć ?
Za wszelkie sugestie będę wdzięczny , czy to pozytywne czy też negatywne.
@Ziutek33: Najlepiej zacząć od że tak powiem "Wstępu do matematyki". Zdanie ułożyć sobie tak. Jeśli liczba jest podzielna przez 4 i liczba jest podzielna przez 6, to jest podzielna przez 24. (p ^ q) => r Czy jest to tautologia, "zawsze prawda"? "Łopatologicznie". Tabelka zerojedynkowa. p q r
@Ziutek33: biorąc sformułowanie "dzieli się" dosłownie to masz rację, ale jednak w środowisku przyjęło się, że "dzieli się" znaczy "dzieli się bez reszty".
@Ziutek33: możesz się tak p-----------ć, ale na ogół zwykle gdzieś wcześniej na którejś lekcji powinny być definicje pojęć związanych z dzieleniem z zastrzeżeniem, że chodzi wyłącznie o ciało liczb całkowitych. Najlepiej przejrzyj podręcznik. Poza tym jak @siema_mordo: słusznie zauważył wtedy każda liczba by się dzieliła. Łatwo na tej podstawie wymyślić, że w zadaniu chodzi o coś innego.
DŁUGIE pytanie - proszę przeczytać do końca.
Szanowni koledzy i koleżanki. Wykopowicze. Daję też tag #fizyka, bo lubię precyzję.
Mam dość nietypową sytuację związaną z synem, a dokładniej z konkursem przedmiotowym z matematyki, poziom rejonów szkoły podstawowej. Brak 1 punktu zniweczył jego marzenie o dostaniu się na poziom wojewódzki i zyskanie tytułu finalisty (+7 pkt na świadectwie)
W konkursie istnieje jednak możliwość odwołania się od decyzji komisji.
Wydaje mi się, że jedno pytanie jest dość nieprecyzyjnie sformułowane i proszę o opinię czy jest sens podważać odpowiedź z klucza rozwiązań.
Pytanie brzmi (prawda/fałsz) :
Każda liczba podzielna przez 4 oraz przez 6 dzieli się też przez ich iloczyn, tzn. przez 24.
Poprawna odpowiedź: NIE
---------------------------------------------
Syn zaznaczył: TAK
Na zdrowy rozum, oczywiście odpowiedź komisji, nie syna - jest poprawna. Przykładem jest liczba 12. Jest podzielna przez 4, jest podzielna przez 6 a nie jest podzielna przez 24.
W zadaniu jednak nie jest napisane, że jest PODZIELNA, a DZIELI SIĘ. Tak więc np. 12/24 = 1/2
Wg. mnie - nie wiem czy dobrze rozumuję:
PODZIELNOŚĆ - coś się dzieli przez coś, ale bez reszty
DZIELNOŚĆ (dzieli się) - mówi o tym, że coś się w ogóle dzieli przez coś. Wyjątkiem jest chyba 0 (zero) przez które się nic nie dzieli.
W zadaniu jest też mowa o liczbach, a nie np. o osobach, kurach, domach...., których to wiadomo, na ułamki podzielić nie można.
-------------------------------------------------
Zdaję sobie sprawę, że jest to ratowanie tyłka mojego syna i może szukanie dziury w całym, ale to też jest być lub jego nie być. Czy uważacie, że moje przypuszczenia co do niejednoznaczności treści zadania są prawidłowe i mogą podlegać odwołaniu czy też nie ? Jeśli tak, to jakiej argumentacji użyć ?
Za wszelkie sugestie będę wdzięczny , czy to pozytywne czy też negatywne.
Jeśli liczba jest podzielna przez 4 i liczba jest podzielna przez 6, to jest podzielna przez 24.
(p ^ q) => r
Czy jest to tautologia, "zawsze prawda"?
"Łopatologicznie". Tabelka zerojedynkowa.
p q r