Wpis z mikrobloga

Czy ktoś w ogóle wie jaki cel przyświecał naszemu wspaniałemu rządowi, gdy ten wpadł na "wspaniały" pomysł likwidacji gimnazjów? Oni chcieli jakoś ograniczyć patologię w szkole, czy jak? Jeżeli tak to ten cel im się nie uda, patologia z gimbazy przeniesie się na 7 i 8 klasę podstawówki oraz 1 klasę liceum. Nic się nie zmieni.
Oprócz tego, że w szkołach będzie jeden wielki burdel, bo już w następnym roku szkolnym do pierwszych klas pójdą dwa roczniki.
I przy okazji współczuję dzieciom, które będą musiały siedzieć 8 lat w tym samym budynku. Ja ledwo wytrzymałem 6 (i jeszcze +1 bo zerówka), a jakbym musiał siedzieć 8 to bym chyba popełnił seppuku.

Wiem temat, który poruszam jest już dosyć stary, ale naszło mnie przed chwilą takie przemyślenie. I doszedłem do takiego wniosku, że cieszę się i to bardzo, bo ten burdelnik mnie ominął ( ͡° ͜ʖ ͡°).

#szkola #przemyslenia #bekazpisu #edukacja
  • 140
  • Odpowiedz
  • 2
@#!$%@? Nawet swojego zdania nie wyraziłem, więc nie wiem skąd wiesz co uważam. Śmieszy mnie tylko mówienie, że gimnazja byly złe, bo poznałem laski po gimnazjum i były głupie xd
  • Odpowiedz
  • 0
@motoinzyniere To też wziąłem pod uwagę tylko, że nie opisałem. Skupiłem się na dobru ucznia.

Wchodziłem nie dawno na strony swoich szkół.
I w byłym gimnazjum oraz podstawówce uczą dalej ci sami nauczyciele co wtedy, gdy do tych szkół chodziłem.
Paru nauczycieli odeszło (tylko z gimnazjum), ale też nie tak wielu i głównie były to osoby, które nie bardzo lubiły się z nową dyrekcją.
Osoby, które są przychylne dyrekcji będą tam uczyć
  • Odpowiedz
@Masterpolska94:
1999 - "stary system". Mają wejść gimnazja ludzie narzekają, że to bez sensu
2000 - są gimnazja - pomijając dodawanie sztucznie trzeciej szkoły pomiędzy dwie istniejące nauczyciele narzekają, że #!$%@? bo dzieciaki w burzliwym okresie dorastania zmieniają środowisko i to jest przyczyną wzmożonych akcji patusów bo w nowym miejscu chcą zabłysnąć. W starym systemie znają się od wczesnej młodości i nie mają aż takich potrzeb.
2019 - likwidacja gimnazjów, powrót
  • Odpowiedz
@motoinzyniere: nie zakladalbym, że obecna władza cokolwiek zrobiła z myślą o poprawie budżetu, gdyby im na tym zależało to zrezygnowaliby np z 500+. Oczywistym jest też, że na dzieciach także im nie zależało. Jedyne na czym im zależało to ich elektorat i możliwość opowiadania o tym jak dotrzymuja obietnic wyborczych. Majstersztykiem to jest pozyskanie sympatii wyborców, którzy kiedyś chodzili do gimnazjum i nie wyszło im w życiu. Takich ludzi jest zapewne
  • Odpowiedz
@Masterpolska94: chodziłem do gimnazjum i moim zdaniem był to patologiczny twór, który działa na psychikę niektórych na zasadzie „hehe gimbaza to już coś, nie jesteśmy już dziećmi, możemy #!$%@?ć”. Kolejna sprawa to wiele jest szkół w których podstawówka i gimnazjum mieściły się w jednym budynku, co już w ogóle było całkowitym nieporozumieniem, bo gimnazjaliści uważali się często za niewiadomo kogo i uprzykrzali życie dzieciom w podstawówce. Wiadomo, zawsze może zdarzyć się
  • Odpowiedz
@Masterpolska94: W sumie jak będą szły dwa roczniki do jednej klasy to może być nieciekawie gdy będą osoby np ze stycznia z rocznika X oraz osoby z grudnia X+1. Przecież to niby tylko rok różnicy, ale tak naprawdę 23 miesiące więc prawie 2 lata - to już jest ogromna przepaść w rozwoju fizycznym jak i psychicznym
  • Odpowiedz
@Masterpolska94: generalnie będą stworzone dwie klasy na jeden kierunek, bo przecież nie złącza dwóch roczników w jedną klasę – jeden na 3 lata, a drugi na 4 xD
Strasznie utrudni to dostanie się do dobrej szkoły
  • Odpowiedz
@krzysztoww: Bullshit. Zmiana w tym wieku akurat jest najmniej potrzebna w instytucji edukującej, a nie zapewniającej ci życie rozrywkowe i ludzi, z którymi się dogadujesz. Jeśli nie potrafisz się dogadać z CAŁĄ klasą, to masz już problem i z nim coś rób, zamiast liczyć na ułatwienie z powodu zmiany szkoły i środowiska.

To nie ma nic wspólnego z dorosłym życiem społecznym, bo jesteś jeszcze nastolatkiem i zupełne na czym innym opierasz
  • Odpowiedz
  • 0
@JoshaBadBoy To w sumie trochę im nie wyszło.
Zamiast pisać dużo prostszy egzamin w szóstej klasie to będą pisać o wiele obszerniejszy w ósmej.

Ja pisałem egzamin w szóstej klasie i powiem, że to był bardzo prosty test. Nawet osoby, które się wiele nie uczyły potrafiły go bardzo dobrze napisać.
Podobnie był z egzaminem w gimnazjum.
  • Odpowiedz
@Masterpolska94: poza tym problem który jest z gimnazjum to nie jest, że nagle magicznie w 1 klasie im odbija, tylko nie ma kto nad nimi zapanować, nie czują respektu przed nikim. W podstawówce, czują się jeszcze dzieciakami - bo tak są traktowani, mimo tego samego wieku. W średniej, nie mogą poczuć się panami, bo są gnojeni przez faktycznie starszych.
  • Odpowiedz