Aktywne Wpisy
ZanZani +35
Pracuję trochę z Chatem GPT i różnica względem poprzedniego roku jest naprawdę wyraźna i duża. Niesamowite, ile jeszcze rok temu robił głupot, tekstu wymaganego solidnej korekty, a do tego mocno skrótowego. Teraz potrafi się j------c tak rozpisać, że aż trzeba go stopować. A do tego robi świetnie jakościowo tekst, który wystarczy trochę poprawić pod własne widzimisię. To samo z pomysłami i wszelkimi zapytaniami technicznymi. Nawet na końcu podsumowanie ładne napisze. Zauważyliście duży
Davn +109
#nieruchomosci
Często przewija się argument "wykopki narzekają że są drogie kredyty, a chcą uwalić kredyt 0%, no debile"
Widzieliście w ogóle założenia tego programu? Ja z moją różową, oboje okolice lvl 30, nie mając dzieci, moglibyśmy liczyć na dopłatę 1200 do raty 5500, zakładając że jedno z nas się zwolni w pracy, bo zarabiamy za dużo żeby się łapać w program XDDDD
Kto
Często przewija się argument "wykopki narzekają że są drogie kredyty, a chcą uwalić kredyt 0%, no debile"
Widzieliście w ogóle założenia tego programu? Ja z moją różową, oboje okolice lvl 30, nie mając dzieci, moglibyśmy liczyć na dopłatę 1200 do raty 5500, zakładając że jedno z nas się zwolni w pracy, bo zarabiamy za dużo żeby się łapać w program XDDDD
Kto
Chyba zacznę od zmiany roboty(w ciągu 1.5 roku 3 razy zmieniałem fach xD) W marcu kończy mi się 6-cio mc umowa i rozważam nie przedłużania jej, choć atmosfera jest dobra a ciężar obowiązków nie przytłacza to głównym problemem jest dojazd. Ponad 22km samochodem nie jest jakimś mega nieudogodnienie(gulf w gazie ^^) ale wiem że w promieniu 10km znajdę robotę(magazynier z uprawnieniami na wózki itp..) Do tego mam do zdania prawko na C więc mam możliwość jakieś tam perspektywy rozwoju + lepsze zarobki. 28 lutego minie rok jak ostatni raz podchodziłem do egzaminu(praktyka) i wiem że będę zmuszony wydać kilkaset cebulionów na jazdy+sam egzamin, ale mimo wszystko chyba podejmę próbę. Z kasą takowego problemu nie mam, w końcu mieszkam(lvl 27) z rodzicami więc na moje grzeszki piniądź jest.
Głównym wydatkiem u mnie nie licząc auta i jedzenia jest marycha ;< ale mam nadzieję że sobie z nią poradzę. Regularnie czyli co weekend pale od kilku miesięcy, chyba od lata ale nie jestem tego teraz pewien ;< więc mój stan nie jest tak zły jak heroinisty z Berlina. Z uwagi na chorobę alko nie tykam prawie od 2-óch lat(1 maja druga rocznica (✌ ゚ ∀ ゚) ) czyli nie mal od czasu diagnozy(coś w połowie kwietnia 2017 dowiedziałem się o chorobie). Pisząc to przeprowadzam rozmowę ze samym sobą do której się zbierałem od ładnych kilku miesięcy.
Jestem też świadomy tego że powinienem/muszę iść do psychologa/psychiatry bo obecny stan nie utrzyma się długo ;d W sobotę po raz pierwszy od sierpnia idę się spotkać ze znajomymi(jakieś planszówki) i nawet mi się chce!! Może chemia w mózgownicy po kilku dniach od ostatniego blanta się wyregulowała, ale jak długo ten stan może się utrzymać? Pożyjemy zobaczymy ;> Do tego byłem dzisiaj u mechanika do którego wybierałem się od listopada xD gulf bez przeglądu i trzeba kata zamontować+jakieś mniejsze poprawki.
Kurde mam ochotę się ''wygadać'' w internetach ale o 5.30 nikt za mnie nie wstanie także lecę lulu i może jutro skrobnę coś więcej. Liczę na jakąś atencję bo bez tego w piątek będę palił gieta i rozmyślał czy było warto pisać przez 30 minut ten tekst ;p
czuję się jak niedoszły s-------a, który siedzi w oknie na 10 piętrze i czeka aż strażacy go ściągnął ᶘᵒᴥᵒᶅ
#s---------------------h #wychodzimyzprzegrywu #rozwojosobistyznormikami #stulejacontent #oswiadczenie #pracbaza #patologiazewsi #przegryw
Pozwoliłem sobie skopiować tagi, które zamieściłeś w ostatnim wpisie by dotrzeć do gawędzi :)
Komentarz usunięty przez autora
Trzustka była powiększona w usg? Jak wyglądaja u Ciebie objawy i leczenie? Dostajesz kreon na trawienie?
@rekinol: obecnie nie mam żadnych objawów bólowych, wyniki enzymów trzustkowych we krwi+mocz jak widać w normie
Ledo uszedłem z życiem
Ale to nie jest jedyne schorzonko które mi dolega ;p urodziłem się z małą wadą serca. Jedna tętnica z serca do płuca jest zwężona, ale stan ten już utrzyma się do końca życia. Nie ma potrzeby interwencji chirurgicznej. Jak mi powiedział kardiolog dziecięcy: największe zagrożenie było podczas dojrzewania i w okresie kiedy ciało rosło,