Wpis z mikrobloga

#me #masseffect #przemyslenia #gry #scifi

Sporo myślałem o żniwiarzach z Mass Effect, jednak ich cel czyli podobno ratowanie istot żywych przed sztucznymi oraz ich zachowanie się nie dodaje. Poddane analizie bardzo słabo wygląda.
https://www.youtube.com/watch?v=6nVf_yDYftY&list=PLiWzMOLohpMmyaUhp8hva3Vxa8Y9jsLRD
No i nie jest na tyle wielkie i tajemnicze na ile ich kreowano.
Dlatego skorzystałem ze swojej znajomości sci fi, wyobraźni i godziny czasu by napisać coś nowego i to czym mogli by być.
Oczywiście nie plagiatowałem niczego. Startuje mniej więcej od me1 i nieco zmieniam okoliczności i cel bo aktualny jest bardzo i to bardzo wybrakowany.

No to zaczynamy, bawcie się dobrze.

Początek żniwiarzy.
Wielka rasa lewiatanów.
https://vignette.wikia.nocookie.net/masseffect/images/8/8c/ME3_Leviathan_Triton_Mech.png/revision/latest?cb=20120829031359
Miliony lat temu, niemal boska rasa kosmicznych pionierów. Pierwsza inteligenta cywilizacja jaka powstała.
Zbudowali wielkie imperium, przekaźniki by podróżować po zakamarkach galaktyki.
Gdy dobroduszni obcy zbadali większość drogi mlecznej odnaleźli wielki potencjał dla nowego życia jednak były to jedynie bakterie na wielu światach i nic z czym mogli by dzielić swoje myśli. Więc wiele setek tysięcy lat później wyruszyli do innych galaktyk by osiągnąć swój cel. Wysyłali niezliczone sądy do otaczających galaktyk i po ich zbadaniu w większości 20 galaktyk przerazili się gdyż nie odkryli nawet śladów życia. Uznali życie samo w sobie za święte, jednak nie jednostki bo sami byli niemal jednym umysłem a pojedyncze bakterii nie było sensu dzielić na jednostki. Obmyślili więc plan, jednak jego ogrom ich przerażał. Potrzebne były niezliczone ilości surowców i ogrom czasu, którego nawet oni mogli nie przetrwać.
Postanowili zasiedlić najbliższe dwa tysiące galaktyk cywilizowanym życiem z drogi mlecznej. Zmienili bakterie na niezliczonych światach drogi mlecznej skracając ich cykl reprodukcyjny aby jak najszybciej powstały cywilizacje, których towarzystwa pragnęli. I aby uniknąć ich wzajemnego zniszczenia które uważali za byt prawdopodobne postanowili ich rozdzielić po okolicznych galaktykach. Ustanowili punkt że muszą być to cywilizacje stawiające pierwsze kroki do gwiazd bo na takich im zależało. Zbudowali potężną AI która miała doprowadzić plan do skutku. Cywilizacje miały być zbierane, zarówno ich różnorodny materiał genetyczny jak i ich nauka by można było te cywilizacje odtworzyć w pustym kosmosie.
Pozostawili również technologię by przyśpieszyć proces i kierować cywilizacje do gwiazd.
Zaczęli od siebie, by kiedyś przebudzić się w kosmosie pełnym świętego życia nad którym mogli by czuwać i doglądać.
Tak powstali żniwiarze.

Po miliardzie lat zaczęły powstawać pierwsze bardziej skomplikowane formy i niedługo potem pierwsze cywilizacje.
Życie rozprzestrzeniało się po drodze mlecznej. I nadeszły pierwsze zbiory. Bezlitośnie zbierani i zapisywani w wielkich statkach czekających w mrocznej przestrzeni by kiedyś wyruszyć do odległych galaktyk i powstać na nowo.
Zbędne resztki wykorzystywano do budowy kolejnych żniwiarzy by ułatwić kolejne zbiory oraz by miał kto wspomóc w początkowych fazach przebudzone cywilizacje.
Zbiory następowały coraz szybciej i szybciej i plan stawał się coraz bardziej realny. Jak ogrodnik rozsadzający zbyt gęsto zasiane rośliny by każda z nich miała szansę wyrosnąć i rozkwitnąć zgodnie ze swoim potencjałem. Cykle postępowały po sobie, flotylla się powiększała. Po niemal 2 tysiącach zebranych cywilizacji przyszedł i czas na protean.
Wspaniałe i liczne imperium, mimo dzielnej walki i oni musieli ulec by zrobić miejsce dla kolejnych.
Sieć żniwiarzy wiedziała że jeszcze jeden cykl i nadejdzie chwila wielkiego odrodzenia.
Nowa era w ich zakątku wszechświata, już niedługo będącego pięknym i wspaniałym ogrodem pełnym i różnorodnym w liczne cywilizacje zamiast skał, zamarzniętej wody i huczącego wiatru.

\\
Nic lepszego nie wymyśliłem, pewnie znajdą się jakieś problemy ale myślę że to o wiele lepsze powołanie niż jakieś #!$%@? o syntetykach nie trzymające się kupy.

Co myślicie?
LegionPL - #me #masseffect #przemyslenia #gry #scifi 

Sporo myślałem o żniwiarzach...
  • 10
@LegionPL: Czyli w skrócie:
1. przylatuje żniwiarka
2. następuje przymusowe zebranie matrycy osobowości od X% populacji, w międzyczasie kopiowanie do banków pamięci zasobów "internetu" danej cywilizacji, reszta na przemiał
3. cykl i więcej cykli, w końcu odlot w siną dal na przygotowane miejsce
4. żniwiarka ląduje na wybranej planecie, tam przy pomocy zebranego w sobie materiału dokonuje klonowania czy innych cudów, odtwarza populacje danej rasy, jej siedliska i wiedzę
5. Lewiatany
@teluch: Mniej więcej. Dosyć sensowne i spójne mimo brutalności.
Według me miały chronić żywych przed syntetykami ale robiły to o ile w ogóle to tak dziwnie i pokrętnie że głowa mała.
Zamiast patrolować galaktykę z wielkimi emiterami EMP, pojawiają się syntetyki gdzieś i jeb z orbity, ludzie sobie odbudują technologię a ci lecą szukać dalej kolejnego celu bo to niby syntetyki są problemem. Albo ich zhakować, skopiować i wtedy EMP. Mogą
Rolą katalizatora/żniwiarzy było znalezienie sposobu jak pogodzić istnienie życia organicznego i syntetycznego w dłuższej perspektywie czasowej. Było to zadanie bardzo trudne do wykonania a galaktyka stała się swojego rodzaju laboratorium. Przekaźniki masy powstały po to aby przyśpieszyć rozwój ras przez co badania były bardziej wydajne. Dużo osób chyba nie do końca zrozumiało informacje podane w grze...